26.11.2025 09:00 2 OR
W nocy z poniedziałku, 24 listopada na wtorek, 25 listopada około godziny 2:40, w miejscowości Będargowo (gmina Szemud) rozegrał się dramat, który mógł zakończyć się tragedią. W jednorodzinnym domu, w którym spało 10 osób, nagle wybuchł pożar. Ogień pojawił się w salonie z aneksem kuchennym. Sen domowników przerwał dym wdzierający się do pomieszczeń.
I wtedy wydarzył się cud. To 9-letnia dziewczynka jako pierwsza obudziła się i zauważyła ogień. Nie wpadła w panikę — natychmiast pobiegła obudzić rodziców i sześcioro rodzeństwa, alarmując wszystkich śpiących domowników. Jej błyskawiczna reakcja sprawiła, że wszyscy zdążyli uciec z płonącego domu.
Dzięki odwadze dziecka i szybkiemu działaniu ojca, który natychmiast podjął próbę gaszenia ognia, udało się uniknąć tragedii. Rodzina została uratowana, a pożar opanowany jeszcze przed przyjazdem służb.
Na miejsce dotarły trzy zastępy straży pożarnej, w tym jednostka PSP, które zabezpieczyły budynek i dogasiły źródło ognia. Strażacy nie ukrywają — gdyby nie heroiczna postawa 9-latki, noc w Będargowie mogła zakończyć się dramatycznie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.