17.11.2025 15:05 6 PM/KPP Lęborku
20-latek trafi na trzy miesiące do aresztu po tym, jak zaatakował swoich rodziców ostrym narzędziem i uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała go po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, a prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące spowodowania obrażeń oraz usiłowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W czwartek po południu policjanci zostali skierowani do jednego z domów na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska. Ze zgłoszenia wynikało, że znajduje się tam młody mężczyzna, który zranił nożem swojego ojca i stanowi zagrożenie dla pozostałych domowników.
— Mundurowi niezwłocznie pojechali pod wskazany adres, ale gdy dotarli na miejsce, sprawcy już nie było. Okazało się, że w wyniku szarpaniny, jaka wywiązała się między 20-latkiem i jego ojcem, ranna została też matka sprawcy. Oboje pokrzywdzeni - mężczyzna z urazem głowy i nadgarstka oraz kobieta z urazem ręki zostali przewiezieni do szpitala - informuje lęborska policja.
Na szczęście nie odnieśli obrażeń, które mogłyby zagrażać ich życiu i jeszcze tego samego dnia opuścili szpital.
— Policjanci zabezpieczyli dwa noże, którymi najprawdopodobniej posłużył się sprawca, ustalili rysopis 20-latka i rozpoczęli jego poszukiwania. Niespełna dwie godziny później, w odległości kilku kilometrów od miejsca zdarzenia, policjantki z patrolu zauważyły idącego drogą mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego i sprawdziły jego tożsamość. Potwierdziły, że to 20-letni uciekinier i zatrzymały go. W chwili zatrzymania mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu. Pobrana została też od niego krew do badań na zawartość środków odurzających - podają mundurowi.
Następnego dnia, gdy 20-latek wytrzeźwiał, policjanci doprowadzili go do prokuratury. Tam mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu obojga rodziców oraz usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego ojca.
Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania zatrzymanego. W związku z tym mężczyzna jeszcze tego samego dnia stanął przed sądem, który przychylił się do wniosku prokuratora. 20-latek spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.