Dziecko zadławiło się cukierkiem. Ojciec wiedział, jak zareagować

Dramatyczne chwile rozegrały się podczas zabawy 8-letniej dziewczynki, która zadławiła się cukierkiem. Dzięki błyskawicznej reakcji ojca, jego znajomości zasad pierwszej pomocy oraz wsparciu telefonicznemu dyspozytora medycznego, udało się uniknąć tragedii.

Zespół Ratownictwa Medycznego z Gdyni został wezwany na miejsce zdarzenia do dziecka, które przestało oddychać po zakrztuszeniu się słodyczem. Zanim ratownicy dotarli, ojciec, zachowując zimną krew, wykonał rękoczyn tłoczni brzusznej, dawniej znany jako rękoczyn Heimlicha, skutecznie udrażniając drogi oddechowe córki.

Po przybyciu na miejsce zespół medyczny wdrożył dalsze Medyczne Czynności Ratunkowe, monitorując stan dziecka i zabezpieczając je do transportu. Dziewczynka została przewieziona do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gdyni, gdzie przeszła badania i pozostała pod obserwacją lekarzy.

Ratownicy podkreślają, że to właśnie szybka i prawidłowa reakcja ojca zapobiegła tragedii. Każda minuta przy zadławieniu ma ogromne znaczenie. Brak natychmiastowej pomocy może doprowadzić do utraty przytomności, a nawet śmierci.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.