21.10.2025 14:30 1 OR/KPP w Lęborku

'Dziupla' samochodowa wytropiona! 72-latek i 69-latka z zarzutami I WIDEO

fot. KPP w Lęborku

Częściowo zdemontowany peugeot, ponad 250 części i podzespołów pochodzących najprawdopodobniej z kilku aut to „owoce” pracy operacyjnej lęborskich funkcjonariuszy, którzy w jednej z hali przemysłowej na terenie powiatu lęborskiego odkryli wypełnioną po brzegi dziuplę samochodową. Do sprawy policjanci zatrzymali trzy osoby: 72-latka i 69-latkę – właścicieli hali oraz 38-latka z Lęborka,

W piątek, 17 października, lęborscy kryminalni w wyniku działań operacyjnych i przy współpracy z  Polsko – Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, ustalili lokalizację skradzionego dzień wcześniej na terenie Niemiec peugeota 3008 z 2019 r. Informacje, jakimi dysponowali wskazywały na to, że auto może znajdować się w jednej z hal przemysłowych na terenie powiatu lęborskiego.

fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku fot. KPP w Lęborku

Gdy funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres i weszli do środka, znaleźli częściowo już zdemontowanego peugeota. Ponadto w hali znajdowała się duża ilość części i podzespołów pochodzących najprawdopodobniej z co najmniej kilku innych skradzionych na terenie Pomorza samochodów francuskich marek. Podczas szczegółowych, kilkunastogodzinnych oględzin hali, prowadzonych z udziałem funkcjonariuszy z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, lęborscy śledczy znaleźli i zabezpieczyli ponad 250 takich elementów. Zabezpieczone części i podzespoły zostaną poddane badaniom mechanoskopijnym w celu ustalenia z jakich konkretnie pojazdów pochodzą — informuje asp. sztab. Marta Szałkowska, oficer prasowy KPP w Lęborku.

Do sprawy policjanci zatrzymali trzy osoby: 72-latka i 69-latkę – właścicieli hali oraz 38-latka z Lęborka, podejrzanego o przyjmowanie, ukrywanie i demontaż skradzionych pojazdów w celu pomocy w ich zbyciu i dalszej sprzedaży.

Właściciele hali w niedzielę zostali doprowadzeni do prokuratury. Przedstawiono im zarzuty pomocnictwa w przestępstwie paserstwa poprzez wynajęcie i udostępnienie hali przemysłowej do przestępczego procederu. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny oraz zakazu opuszczania kraju, połączony z zakazem wydawania dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy i dodatkowo wobec 72-latka poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych

38-latek stanął z kolei przed sądem, bo prokurator zawnioskował o zastosowanie wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna jest podejrzany o to, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w wynajętej hali  przyjmował, ukrywał i przechowywał pochodzące z kradzieży z włamaniami samochody różnych marek, a następnie dokonywał ich demontażu na części i podzespoły celem pomocy w ich zbyciu i dalszej sprzedaży, gdzie łączna szacunkowa wartość strat wyniosła nie mniej niż 240 tysięcy złotych. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zadecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego na dwa miesiące. Mężczyźnie, który najprawdopodobniej czynił sobie z przestępczego procederu stałe źródło dochodu, grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...