Hel na kilka dni cofnął się w czasie do roku 1944. Huk armat, alianckie sztandary, desant na plaży i tysiące rekonstruktorów – tak wyglądała tegoroczna, XIX już edycja D-Day Hel. Jej kulminacyjnym wydarzeniem była inscenizacja lądowania w Normandii.
Tegoroczna edycja D-Day Hel rozpoczęła się 25 sierpnia i zgodnie z tradycją, rozlała się po całym mieście: od plaży na Cyplu Helskim, przez ul. Kuracyjną ze „Strefą Żywej Historii”, po Bulwar Nadmorski i ul. Wiejską. Oficjalne otwarcie z podniesieniem flag odbyło się w poniedziałek o godz. 15:00 na plaży u nasady cypla. Każdego dnia odbywały się parady, prelekcje i pokazy sprzętu historycznego.
— Naszą główną ideą jest zaszczepienie wiedzy na temat II wojny światowej. D-Day jest mocno powiązany z działaniami polskich sił zbrojnych na Zachodzie. Poprzez m.in. to wydarzenie chcemy również młodzieży tę historię pokazywać i przekazywać — mówił Twojej Telewizji Morskiej Rafał Bier, organizator D-Day Hel
????Trwa inscenizacja główna "Lądowanie na plaży" na Cyplu Helskim. ???? To najbardziej widowiskowe wydarzenie podczas XIX edycji D-Day Hel Miasto Hel ???? Twoja Telewizja Morska / Norda FM
Opublikowany przez Nadmorski24.pl Sobota, 30 sierpnia 2025
Program obejmował m.in. codzienne pokazy w „Strefie Żywej Historii” (ul. Kuracyjna), wykłady o frontach II wojny światowej, nocne inscenizacje (m.in. „W mroku D-Day”) przy Muzeum Rybołówstwa oraz przejazdy historycznych pojazdów ulicą Wiejską.
— D-Day Hel po raz pierwszy odbył się w 2006 roku. Wtedy to jedna z firm komputerowych w ramach promocji swojej gry wymyśliła taką imprezę. Organizowała ją przez trzy lata. Od tego czasu wydarzenie ma miejsce nieprzerwanie przez 19 lat, z jedną nieoficjalną edycją podczas pandemii. Wszystkie jego elementy są bardzo ważne, jednak szczególny nacisk kładziemy na inscenizację i prelekcje — mówił Twojej Telewizji Morskiej Mikołaj Dykta, event manager D-Day Hel
Kulminacją wydarzenia była sobotnia (30 sierpnia) inscenizacja „Lądowanie na plaży” – z pirotechniką, nagłośnieniem i udziałem rekonstruktorów w historycznych mundurach. Tego dnia odbył się też apel na Cyplu Helskim oraz parada przez centrum miasta.
— Podczas inscenizacji odtwarzamy 6 czerwca 1944 roku, czyli dzień, kiedy rozpoczęło się uwalnianie się Europy spod niemieckiego jarzma i zaczęła się największa w historii świata operacja desantowa — dodaje Mikołaj Dykta
Podobnie, jak przy każdej poprzedniej edycji, organizatorzy przypominali, że D-Day Hel to nie tylko widowisko, ale i edukacja: wykłady o Operacji Overlord, polskich żołnierzach na frontach Zachodu i spadochroniarzach w Normandii uzupełniały część inscenizacyjną.
W tegorocznej odsłonie, jak co roku, wzięły udział setki rekonstruktorów i wolontariuszy, a Hel na kilka dni zmienił się w „nadbałtycką Normandię”: jedyną w Polsce plenerową rekonstrukcję desantu rozgrywaną bezpośrednio na plaży.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
