02.08.2025 13:00 0 MS/WOT

Pomorscy terytorialsi kontra żywioł. Żołnierze WOT pomagają na zalanych Żuławach

Zdjęcie: WOT

Końcówka lipca upłynęła pod znakiem gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Nad Polskę nadciągnął niż genueński, który przyniósł intensywne opady i silne wiatry. Żywioł nie oszczędził Pomorza, powodując podtopienia, zalania gospodarstw oraz uszkodzenia infrastruktury. W odpowiedzi na kryzys, żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej ruszyli do pomocy mieszkańcom najbardziej poszkodowanych rejonów.

Żuławy Wiślane pod wodą – liczy się każda para rąk

Szczególnie trudna sytuacja panowała na Żuławach Wiślanych, obszarze znanym z problemów z wodą. Skupiające się tam działania terytorialsów obejmowały m.in. miejscowości Krępiec i Śledziówka, gdzie doszło do przesiąkania wałów i ryzyka ich przerwania. Żołnierze z 71 Batalionu Lekkiej Piechoty oraz 7 Kompanii Saperów wspierali straż pożarną i lokalne OSP, wzmacniając konstrukcje z worków z piaskiem oraz rozkładając specjalistyczne zabezpieczenia wodne.

Sprzęt i determinacja – skuteczna odpowiedź na kryzys

Na miejscu działania wspierała specjalistyczna wojskowa pompa, zdolna przepompować nawet 10 tysięcy litrów wody na minutę. Dzięki niej udało się znacząco obniżyć poziom wód w zalanych polach Krępca nad Motławą. To pokazuje, jak ważne w takich sytuacjach są nie tylko ludzkie ręce, ale też odpowiednie wyposażenie i gotowość do działania.

Mimo poprawiającej się pogody i opadającego poziomu wód, działania nie zostały zakończone. Praca przy wałach w trudnych warunkach – pod słońcem i w wysokiej wilgotności – nadal trwa. Dla terytorialsów to jednak codzienność, wpisana w ich misję działania na rzecz lokalnych społeczności.

Gotowi, by wrócić – WOT pozostaje w gotowości

Wojska Obrony Terytorialnej zostały powołane, by wspierać społeczeństwo w sytuacjach kryzysowych. I właśnie wtedy ich obecność okazuje się nieoceniona. Pomoc w czasie powodzi pokazała nie tylko sprawność wojskowych, ale też doskonałą współpracę z lokalnymi służbami i mieszkańcami. 7 Pomorska Brygada pozostaje w gotowości, by działać tam, gdzie pomoc znów okaże się niezbędna.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...