21.07.2025 11:00 13 MS/Pomorska Policja
W Chojnicach doszło do niepokojącego incydentu, który postawił na nogi służby porządkowe. 43-letni mężczyzna miał nie tylko znieważać obcokrajowców, ale również publicznie demonstrować przedmiot przypominający broń palną. Dzięki szybkiej i skoordynowanej akcji policji został zatrzymany. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę rano, 20 lipca, na jednej z ulic Chojnic. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna, który wysiadł z osobowego Audi, zaczął kierować obraźliwe i nienawistne hasła w stronę przechodzących obcokrajowców. Jego zachowanie eskalowało – miał również pokazać przechodniom przedmiot przypominający broń palną, co wzbudziło uzasadniony niepokój. Przypadkowi świadkowie szybko powiadomili służby.
Informacja o groźnym zachowaniu mężczyzny trafiła do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach. Policjanci natychmiast podjęli działania, a sytuacja została potraktowana priorytetowo, z uwagi na możliwość zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców.
Działania funkcjonariuszy chojnickiej komendy były wspierane przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji (SPKP). Dzięki intensywnej pracy operacyjnej ustalono miejsce przebywania podejrzanego.
43-letni mężczyzna został ujęty i przewieziony do jednostki policji. Podczas przeszukania samochodu oraz miejsca zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli trzy przedmioty przypominające broń – jeden z nich znajdował się w bagażniku Audi, pozostałe w miejscu zatrzymania.
Zabezpieczone przedmioty zostaną przekazane biegłemu, który ma ocenić, czy spełniają definicję broni palnej zgodnie z przepisami ustawy. Ma to kluczowe znaczenie dla dalszego biegu śledztwa. Od tej kwalifikacji zależy między innymi wymiar ewentualnej kary.
Sprawa prowadzona jest pod nadzorem prokuratury. 43-latek może usłyszeć zarzuty dotyczące przestępstwa z nienawiści oraz nielegalnego posiadania broni. Policjanci nie wykluczają dalszych czynności, a śledczy będą ustalać, czy zatrzymany działał sam i jakie były jego motywacje.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.