03.07.2025 13:01 7 OR
fot. Straż Miejska w Wejherowie
Nietypowy finał miała interwencja Straży Miejskiej w Wejherowie, do której doszło 1 lipca około godziny 14:20. Dyżurny odebrał zgłoszenie o zablokowanym wjeździe na posesję przy ulicy 10 Lutego. Na miejscu funkcjonariusze zastali mercedesa tarasującego bramę.
W środku auta znajdował się pies rasy wilczur, jednak kierowcy nigdzie nie było. Wkrótce do pojazdu podeszła kobieta, która przedstawiła funkcjonariuszom prawo jazdy. Dokument od początku budził wątpliwości, a po sprawdzeniu danych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wyszło na jaw, że… taka osoba nigdy nie otrzymała uprawnień do prowadzenia samochodu.
Początkowo mieszkanka Warszawy przekonywała, że egzamin zdawała w Skierniewicach, a dokument odebrała w stołecznym urzędzie. Szybko jednak wyszło na jaw, że mamy do czynienia z fałszywką. Do tego mercedes, którym kobieta przyjechała do Wejherowa – na kościerskich numerach rejestracyjnych – nie posiadał ważnych badań technicznych.
— Na miejsce wezwano patrol policji drogowej. W trakcie dalszych czynności kobieta przyznała, że posiada fałszywe prawo jazdy. Pojazd bez badań technicznych został odholowany na policyjny parking, a kierowca zatrzymana — informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie
Teraz kobieta odpowie przed Sądem Rejonowym w Wejherowie za fałszowanie dokumentu – czyn zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Dodatkowo do sądu trafi też wniosek o ukaranie jej za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
