28.06.2025 18:00 2 MS

Motorock Festiwal świętuje 10-lecie. Traktory, muzyka i atrakcje dla dzieci

Zdjęcia: NordaFM

Ryk silników, zapach starego oleju, dzieci ścigające się wokół zabytkowych maszyn i wieczorne koncerty pod gołym niebem – tak wyglądał jubileuszowy Motorock Festiwal. Uczestnicy przyjechali z całej Polski.

Na miejscu można było podziwiać traktory z lat 60., 70. i nawet… 20., a także zasiąść za ich kierownicą i przeżyć niezapomnianą przejażdżkę.

Traktory, motorynki i ludzie z pasją

To moja czwarta edycja – mówi Piotr Frąckowiak, który na wydarzenie przyjechał swoim C328. – Zrobiliśmy z kolegami taki challenge. Udało się też ustanowić rekord Polski – z Grodziska Wielkopolskiego aż na Gubałówkę traktorem.

Na placu prezentowały się też mniejsze pojazdy – motorynki, romety i inne kultowe jednoślady.

Mam Urusa C325 z 1962 roku, motorynkę z ’84 i Ogara z ’87 – opowiada Krzysztof Tocke, który brał udział już w kilku edycjach. – Można się przejechać, dzieciaki są zachwycone. Cieszy nas, że ludzie podchodzą, pytają, chwalą.

Koncerty i traktorowe zawody

Festiwal to nie tylko motoryzacja, ale także muzyka na żywo i rodzinny klimat. W tym roku na scenie pojawili się m.in. Poparzeni Kawą Trzy, Luxtorpeda, Mesajah, Fish Emade Tworzywo i Piotr Rogucki.

Zrobiliśmy Motorock z myślą o rodzinach – podkreśla Krystian Węska, koordynator dziesiątej edycji. – Mamy zabytkowe traktory, motory, ciężarówki, koncerty, zawody, przejażdżki i całą masę atrakcji dla dzieci.

Najstarszy traktor na zlocie jest z 1929 roku. Odpalany kierownicą, to robi wrażenie!

W niedzielę, 29 czerwca, organizatorzy przygotowali Puchar Pomorza – bieg dla dzieci, którego trasa będzie wiodła między traktorami. Uczestników czeka specjalnie wyznaczony tor, zabawy terenowe i nagrody.

Chociaż można by sądzić, że zabytkowe traktory to domena rolników, rzeczywistość zaskakuje.

90% tych maszyn nie ma dziś nic wspólnego z rolnictwem – mówi Węska.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...