17.06.2025 15:04 4 PM/UM Rumia
Władze Rumi po raz kolejny mierzą się z frustrującym problemem – kwiaty i rośliny posadzone w miejskich donicach znikają niemal natychmiast po nasadzeniach. Sytuacja powtarza się co roku, jednak tym razem sprawa trafiła pod lupę straży miejskiej.
Zaledwie kilka dni po zakończeniu nasadzeń sezonowych, część miejskich donic znów świeci pustkami.
— Ledwo zakończyliśmy obsadzanie miejskich donic sezonowymi roślinami, a niektóre kwietniki… są już puste – informuje Urząd Miasta Rumia.
Kradzieże roślin miały miejsce m.in. na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Wybickiego oraz przy ciągu łączącym ulice Abrahama i Dąbrowskiego.
Jak podkreślają urzędnicy, miejskie rośliny „nie są niczyje, to wspólne dobro”, a ich niszczenie lub zabieranie to nie tylko naruszenie przepisów, ale także brak szacunku do wspólnej przestrzeni.
Miasto zapowiada, że jeśli nie uda się zatrzymać fali kradzieży, nie będzie sensu kontynuować uzupełniania donic.
— Regularnie okradane donice po prostu przestaną być uzupełniane. Będą stały puste przez cały rok – ostrzega Urząd Miasta Rumia.
Sprawą zajmuje się straż miejska, ale miasto liczy także na pomoc mieszkańców.
— Kradzieże mogą ustać, jeśli uda się złapać sprawcę na gorącym uczynku. Będziemy też wdzięczni za Waszą czujność – apelują przedstawiciele urzędu.
Każdy przypadek kradzieży lub dewastacji można zgłaszać bezpośrednio do straży miejskiej pod numerami 58 671 94 73 lub 58 679 35 55.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.