01.06.2025 10:03 0 OR/Pomorska Policja

Przelała 100 tysięcy złotych, wiozła drugie tyle. Uwierzyła fałszywemu policjantowi

fot. Pomorska Policja

Mieszkanka Gdyni zmanipulowana przez mężczyznę podszywającego się pod funkcjonariusza przelała na wskazane konta ponad 100 tysięcy złotych, myśląc, że zagrożone są jej oszczędności oraz życie i zdrowie jej bliskich. Kobieta straciłaby drugie tyle, gdyby nie reakcja gdańskich policjantów oraz jej partnera.

W środę, 28 maja wieczorem z dyżurnym gdańskiej komendy miejskiej skontaktował się mieszkaniec Gdyni i poinformował, że jego partnerka prawdopodobnie padła ofiarą oszustów. Telefon kobiety nie odpowiadał – był cały czas zajęty, a na koncie bankowym zgłaszającego doszło do podejrzanych transakcji.

Mieszkaniec Gdyni przekazał policjantom lokalizację auta oraz informacje na temat samochodu, którym jechała jego partnerka. Dyżurny gdańskiej komendy miejskiej skoordynował działania funkcjonariuszy, przekazując komunikat do ościennych jednostek i do policjantów z garnizonu warmińsko-mazurskiego, w którego kierunku zmierzała kobieta. Za mieszkanką Gdyni ruszyli między innymi policjanci z grupy Speed z gdańskiej drogówki. Funkcjonariusze zatrzymali auto, którym kierowała 55-latka na strasie S-7 w miejscowości Miłomłyn — informuje Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Mundurowi poinformowali kobietę, że prawdopodobnie padła ofiarą oszustwa i że jest już bezpieczna. Wystraszona 55-latka nie miała pojęcia, że została wprowadzona w błąd przez fałszywego policjanta, który polecił jej wykonanie kilku przelewów oraz przekonał, by przywiozła gotówkę do Olsztyna. Podczas całej sytuacji 55-latka uwierzyła, że zagrożone są jej oszczędności oraz życie i zdrowie jej bliskich.

Sprawca prowadził rozmowę z kobietą przez kilka godzin, manipulował pokrzywdzoną, powodując, że działała ona pod wpływem emocji i pod presją czasu. Jak się okazało, w samochodzie mieszkanka Gdyni miała przygotowaną torbę z gotówką, którą chciała przekazać przestępcom. Dzięki reakcji policjantów i partnera pokrzywdzonej kolejne 100 tysięcy złotych nie trafiło w ręce oszustów. W przedmiotowej sprawie policjanci prowadzą cały czas czynności i ustalają, kto stoi za tym oszustwem.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...