22.05.2025 12:30 2 OR
Popularny dziennikarz, twórca internetowy, a ostatnio nawet kandydat na prezydenta Krzysztof Stanowski oświadczył, że jeden procent przekłada na hospicjum w Pucku. Co to konkretnie oznacza i czy dziennikarz faktycznie wspiera placówkę? Zapytaliśmy u źródła.
Znany od wielu lat, najpierw jako współtwórca „Kanału Sportowego”, a potem założyciel „Kanału Zero” Krzysztof Stanowski zadebiutował ostatnio w nowej roli. Postanowił wystartować w wyborach prezydenckich żeby, jak sam twierdził, poznać kulisy kampanii wyborczej od kuchni i to zrelacjonować. Faktycznie, jego obecność w wyścigu prezydenckim nadała jej zupełnie innego, interesującego wymiaru.
Krzysztof Stanowski w wyborach prezydenckich zdobył 1,24% głosów. Do drugiej tury przeszli Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski, którzy od 18 maja robią, co mogą, by przekonać do siebie wyborców pozostałych kandydatów. Stanowski zapytany o to, kogo poprze w drugiej turze powiedział w Telewizji Republika – „Mój jeden procent przekładam na hospicjum w Pucku.” Gazeta Wyborcza dodała, że dziennikarz wspiera charytatywnie tę placówkę.
O to, czy Hospicjum im. O. Pio w Pucku faktycznie otrzymuje wsparcie od Krzysztofa Stanowskiego zapytaliśmy specjalistę ds. PR puckiego hospicjum Macieja Dolewskiego.
— W składanej deklaracji podatkowej, przy wskazaniu na jaką organizację pożytku publicznego przekazuje się część podatku, można swoje dane ujawnić bądź ukryć. W żadnym z dotychczas przekazanych nam przez Urząd Skarbowy zestawień nie widniało nazwisko pana Stanowskiego, co nie znaczy, że takiej darowizny nie było, gdyż jego dane mogły zostać po prostu ukryte — powiedział nam Maciej Dolewski z puckiego hospicjum.
Zapytany o to, czy dziennikarz w innym wymiarze wspiera hospicjum, powiedział, że Krzysztof Stanowski, choć nie był nigdy w placówce, bierze udział w kolacjach charytatywnych organizowanych przez promowaną przez niego na kanale youtubowym firmę cateringową „Diety od Brokuła”. Podczas wydarzeń odbywają się licytacje, z których dochód w całości przekazywany jest na rzecz hospicjum w Pucku. Prowadzi je sam Krzysztof Stanowski.
Właśnie wylicytowano nietypową nagrodę: 41 000 złotych na hospicjum w Pucku za bycie członkiem mojego sztabu wyborczego podczas debaty w TVP, która odbędzie się 12 maja. Zwycięzca może ze mną wejść, zobaczyć wszystko od środka, spotkać innych kandydatów. pic.twitter.com/c6YhnCKX28
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 25, 2025
Ostatnia kolacja miała miejsce na początku kwietnia na zamku w Rzucewie. Dziennikarz również wziął w niej udział. Trwała wtedy kampania prezydencka.
— Krzysztof Stanowski przyznał na niej, że prowadził w tym czasie tzw. „turystykę polityczną” i pojawia się na różnych debatach jako kandydat na prezydenta. W związku z tym, że nie ma formalnych struktur sztabowych, może zaproponować na licytację stanowisko szefa sztabu, w związku z czym będzie mógł pojawiać się z nim na debacie w TVP, która odbyła się 12 maja. Jego licytacje cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, co przełożyło się na realne wsparcie dla placówki — dodał Dolewski.
Ta konkretna licytacja zakończyła się na kwocie 41 tys. złotych.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.