22.05.2025 09:20 7 OR
We wtorek, 20 maja, rosyjski tankowiec zaliczany do tzw. „floty cieni”, objętej międzynarodowymi sankcjami, poruszał się w rejonie Morza Bałtyckiego w pobliżu podwodnego kabla przesyłowego łączącego Polskę i Szwecję.
Premier Donald Tusk poinformował, że działania jednostki zostały przerwane dzięki szybkiej reakcji polskich sił zbrojnych, które skutecznie ją odstraszyły.
— Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP „Heweliusz” płynie na miejsce zdarzenia — napisał na platformie X Donald Tusk, premier RP.
Rosyjski statek z „floty cieni” objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP „Heweliusz” płynie na miejsce zdarzenia.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 21, 2025
Wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz, potwierdził udział wojska w akcji, wskazując, że jednostka pływająca pod rosyjską banderą została zauważona na wodach międzynarodowych, bezpośrednio nad kablem energetycznym łączącym oba kraje. Jak dodał, tankowiec ten figuruje na liście statków zaliczanych do rosyjskiej „floty cieni”.
Wczoraj nasze służby obserwowaly tankowiec z "floty cieni" manewrujący w pobliżu kabli energetycznych łączących Polskę i Szwecję.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) May 21, 2025
Tankowiec znajdował się poza Polską Wyłączną Strefą Ekonomiczną.
Wieczorem w rejon Bałtyku został wysłany samolot patrolowy Brygady Lotnictwa… pic.twitter.com/29JJgkLZTv
— Wieczorem w rejon Bałtyku został wysłany samolot patrolowy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Załoga nawiązała łączność ze statkiem, informując, że jego działania są monitorowane. Statek opuścił rejon działania i udał się do jednego z rosyjskich portów — napisał na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON.
Na czwartek, 22 maja, zaplanowano spotkanie w Centrum Operacji Morskich w Gdyni z udziałem premiera Tuska oraz ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.