Upadł, uderzył głową. Rozcięty łuk brwiowy i pomoc strażników

Strażnicy miejscy udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie, który przewrócił się i doznał urazu głowy w centrum miasta. Wezwano karetkę, a funkcjonariusze zabezpieczyli poszkodowanego do czasu jej przyjazdu. Interwencja zbiegła się z okresem szkoleń z pierwszej pomocy, które funkcjonariusze przechodzą co dwa lata – obaj biorący udział w akcji ukończyli kurs przypominający dwa dni wcześniej.

W czwartek (15 maja) około godziny 19:30 partol straży miejskiej podjął interwencje wobec mężczyzny, który przewrócił się na Placu Jakuba Wejhera i doznał urazu głowy - rozcięcia lewego łuku brwiowego.

— Funkcjonariusze udzielili poszkodowanemu niezbędnej pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali karetkę pogotowia. Należy jedynie dodać, że w ostatnim miesiącu wszyscy funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej przechodzą intensywne szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Takie kursy prowadzone są nie rzadziej, niż co dwa lata – informuje Zenon Hinca, komendant wejherowskiej straży miejskiej.

CZYTAJ TEŻ: Śmiertelny wypadek. Zderzyły się ciężarówka z osobówką

W swoich szeregach Straż Miejska w Wejherowie ma też siedmiu ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy.

— Akurat ci dwaj strażnicy, którzy udzieli pomocy starszemu mężczyźnie, kurs tzw. „przypominający” z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej ukończyli dwa dni wcześniej. Widać, że tego typu szkolenia przydają się w codziennej pracy funkcjonariuszy. Nie ma dnia, w którym takiej pomocy poszkodowanym z różnymi urazami na ulicy muszą udzielać – dodaje Zenon Hinca.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.