Znowu zrobiło się głośno o Trasie Kaszubskiej. W ubiegły piątek miało ruszyć postępowanie dotyczące wydania decyzji o przyrodniczych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. Od razu zostało ono zawieszone na czas miesiąca.
Przypomnijmy, że planowana Trasa Kaszubska to droga ekspresowa S6. Ma ona połączyć Lębork z Trójmiastem.
Kolejny etap inwestycji miał się rozpocząć w miniony piątek. Jednak wiosek złożony do regionalnego dyrektora ochrony środowiska przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku jest niepełny. Przez to RDOŚ nie może wydać decyzji w tej sprawie.
Uchybienie polega na tym, że w przypadku 36 działek, przez które zostanie poprowadzona droga, nie ma wypisów z gruntów. Podobno zawinili projektanci. GDDKiA obiecuje jak najszybciej uzupełnić brakującą dokumentację.
Wiadomość o wstrzymaniu postępowania w sprawie Trasy Kaszubskiej jest szczególnie istotna dla osób mieszkających w pobliżu planowanej drogi. Oznacza to bowiem zawieszenie ograniczonych już spotkań i rozmów z mieszkańcami. W dalszych konsultacjach uczestniczyć mogą już tylko osoby i firmy będące stroną w sprawie, a więc posiadający grunty w bezpośrednim sąsiedztwie S6.
Wariant przebiegu Trasy Kaszubskiej został już wybrany.