14.05.2025 15:50 8 PM

Szukali Grzegorza Borysa. Zarzuty dla dowódcy po śmierci nurka

Fot. Pomorska Policja

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy postawiła zarzuty dowódcy grupy nurków biorącej udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa. Chodzi o tragiczne wydarzenia z 1 listopada 2023 r., kiedy podczas działań w zbiorniku wodnym w Gdyni zginął 27-letni strażak.

Z ustaleń śledczych wynika, że dowódca Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Gdańsk” miał dopuścić się poważnych zaniedbań w zakresie organizacji i bezpieczeństwa prowadzonych działań. Postawiono mu dwa zarzuty: przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych, co miało doprowadzić do śmierci funkcjonariusza, oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji prac podwodnych.

Prokuratura podkreśla, że warunki panujące w zbiorniku Lepusz nie pozwalały na bezpieczne prowadzenie akcji. Pomimo tego zapadła decyzja o nurkowaniu – z pominięciem procedur i istniejących zakazów. Strażak zszedł pod wodę, ale kontakt z nim nagle się urwał. Został wydobyty w stanie krytycznym i zmarł w szpitalu.

Dowódca złożył wyjaśnienia, a śledztwo ma potrwać do lipca 2025 roku.

Zmarły strażak został pośmiertnie awansowany i odznaczony m.in. Brązową Odznaką "Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej".

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...