30.04.2025 14:22 9 OR
Mężczyzna mieszka w samochodzie na jednym z parkingów od dwóch lat. I nikomu by to nie przeszkadzało gdyby mężczyzna zachowywał ogólne zasady współżycia społecznego i zachowywał się obyczajnie. Tak niestety nie jest. Na jednej z grup w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja w tej sprawie. Głos zabrał burmistrz.
Na jednym z parkingów w Redzie od dwóch lat w samochodzie mieszka mężczyzna. Sprawa zbulwersowała okolicznych mieszkańców, gdyż, zgodnie z ich relacjami, ten załatwia się w okolicznych krzakach oraz pokazuje swoje części intymne.
— A gdzie policja, obnażanie to wykroczenie karane z KK — pisze na grupie Wiesław.
W Redzie nie ma Straży Miejskiej, która mogłaby w takiej sytuacji zainterweniować, dlatego narażeni na takie widoki mieszkańcy zmuszeni są poprosić i pomoc inne instytucje. Parking, na którym postawił swój samochód mężczyzna należy do prywatnego przedsiębiorcy. Miasto nie ma zatem narzędzi prawnych, by zmusić mężczyznę do opuszczenia tego terenu.
— Zaznaczam, że ten osobnik od 2 lat zamieszkuje na tym parkingu. Po dzisiejszej sytuacji jak załatwiał się w krzakach a potem z genitaliami na wierzchu nie mógł doczłapać się do samochodu już we mnie pękło. Rozumiem, że prawnie UM, policja i MOPS mają związane ręce. Ale miasto wspólnie policja UM i mieszkańcy po 2 latach powinno już znaleźć rozwiązanie — dodaje Anna.
Do sprawy w jednym z komentarzy odniósł się burmistrz Redy, Mateusz Richert.
— MOPS zna sprawę, pracownicy socjalni odwiedzają Pana regularnie-odmowa współpracy z MOPS-em. Druga sprawa to taka, iż Pan otrzymuje pomoc żywnościową od mieszkańców – i to szlachetne, że są ludzie, którzy pomagają, ale warto zadać sobie pytanie czy nie jest to przeciwskuteczne – tym samym pan nie chce i nie ma potrzeby skorzystać z pomocy MOPS-u — pisze Mateusz Richert.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.