29.04.2025 14:27 0 PM
Nieodpowiedzialne zachowanie dwóch kobiet mogło skończyć się tragicznie – piły alkohol w jarze, mając pod opieką kilkuletnie dziecko. Dzięki szybkiej interwencji strażników miejskich i policji 5-latkowi zapewniono bezpieczeństwo, a jedna z kobiet – matka chłopca – odpowie przed wymiarem sprawiedliwości za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
W niedzielę (27 kwietnia) kwadrans po godzinie 11, pod numer zgłoszeniowy 986 zadzwonił mężczyzna i poprosił o interwencję wobec dwóch kobiet, które spożywały alkohol w obecności kilkuletniego dziecka w jarze przy ul. Beethovena w Gdańsku.
Strażnicy na miejscu zastali dwie kobiety oraz około pięcioletnie dziecko.
— Na widok funkcjonariuszy jedna z nich zaczęła pośpiesznie pić wódkę bezpośrednio z butelki. Niestety obie panie nie miały przy sobie dokumentów tożsamości. Jedna z kobiet od początku interwencji była wulgarna i agresywna. Z czasem coraz bardziej. W związku z irracjonalnym zachowaniem obu kobiet, nieskładnymi wypowiedziami i narastającą agresją funkcjonariusze wezwali na miejsce dodatkowe wsparcie strażników oraz patrol policjantów - informuje gdańska straż miejska.
Funkcjonariusze ustalili dane personalne kobiet i adresy zamieszkania. Okazało się, że matka samotnie wychowuje kilkulatka, jednak w domu są jego dziadkowie.
— W trosce o dobro chłopca mundurowi udali się pod wskazany adres i sprowadzili dziadka na miejsce interwencji, aby zmniejszyć stres chłopca. W międzyczasie na miejsce przybył również partner drugiej kobiety, który za zgodą policjantów zabrał ją do domu - podają strażnicy.
Dziecko pod opieką krewnego oraz policjantów zostało przewiezione do szpitala w celu przeprowadzenia badań. Natomiast matka chłopca została przewieziona przez strażników miejskich do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych, gdzie pozostała do wytrzeźwienia.
— Wobec nieodpowiedzialnej kobiety policjanci prowadzą czynności z artykułu 160 Kodeksu Karnego tj. dotyczącego narażenia dziecka na niebezpieczeństwo - informuje straż miejska w Gdańsku.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.