25.04.2025 16:04 0 OR/Straż Miejska w Sopocie
Mężczyzna w podeszłym wieku leżał na gołej ziemi. Nie wiedział gdzie jest i jak znalazł się w Sopocie. Dzięki czujności i uporowi sopockich strażników miejskich, pomoc przyszła w samą porę.
Nie zawsze są pod wpływem alkoholu i odmawiają pomocy. Osoby w kryzysie bezdomności to również osoby starsze i schorowane, które nie umieją zadbać o swoje potrzeby. Na nikogo nie możemy być obojętni.
W czwartek, 24 kwietnia, patrol sopockich strażników miejskich kontrolujący rejon al. Niepodległości, zauważył leżącego na trawie mężczyznę. Był trzeźwy, jednak nie wiedział gdzie się znajduje i jak trafił do Sopotu.
Pomagamy! Wczoraj, patrol municypalnych kontrolujący rejon al. Niepodległości, zauważył leżącego na trawie mężczyznę....
Opublikowany przez Straż Miejska w Sopocie Piątek, 25 kwietnia 2025
— Początkowo odmawiał jakiejkolwiek pomocy, jednak strażnicy biorąc pod uwagę jego podeszły wiek oraz bezradność, postanowili przekonać go o potrzebie konsultacji medycznej — czytamy w poście sopockich strażników miejskich
Po dłuższym czasie pan Ryszard zgodził się na przewiezienie do szpitala w Gdańsku, gdzie został przyjęty na oddział.
Wbrew stereotypom, osoby bezdomne to nie tylko mężczyźni śpiący na ławkach w parkach. Coraz częściej są to kobiety, osoby starsze, młodzież opuszczająca domy dziecka, a nawet całe rodziny. Przyczyną ich sytuacji bywają dramaty osobiste – rozwody, śmierć bliskich, utrata pracy, choroby psychiczne, uzależnienia, przemoc domowa, a czasem po prostu splot niefortunnych zdarzeń.
Według szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w Polsce jest ponad 30 tysięcy osób w kryzysie bezdomności, choć organizacje pozarządowe oceniają, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.