24.04.2025 11:00 0 OR/gdansk.pl
Strażnicy miejscy poświęcili kilkadziesiąt minut by odnaleźć mieszkanie zdezorientowanej seniorki, która doznała urazu głowy i nie mogła przypomnieć sobie gdzie mieszka. Straż Miejska w Gdańsku apeluje, by seniorzy mieli przy sobie zapisane numery telefonów do bliskich, którzy pomogą w trudnym momencie wrócić do domu.
Funkcjonariusze z Referatu III Straży Miejskiej w Gdańsku jechali ulicą Słowackiego, gdy na wysokości skrzyżowania z ulicą Chrzanowskiego zatrzymał ich jeden z przechodniów. Jak powiedział mężczyzna, niedaleko przewróciła się starsza kobieta i mocno zraniła, a on nie za bardzo może jej pomóc.
Okazało się, że 86-latka potknęła się i uderzyła głową o chodnik. Miała zadrapania na twarzy. Strażnicy miejscy opatrzyli jej rany, jednak seniorka odmówiła wezwania pogotowia. Powiedziała, że mieszka niedaleko i sama wróci do domu. Nie pamiętała jednak adresu. Nie miała też przy sobie żadnych dokumentów. Strażnikom powiedziała, że mieszka u syna w dziesięciopiętrowym bloku. Przy sobie miała tylko klucze z breloczkiem do otwierania domofonu.
Funkcjonariusze zabrali starszą panią do radiowozu i pojechali z nią do okolicznych bloków, by pomóc odnaleźć adres jej zamieszkania. Klatka po klatce sprawdzali, gdzie zadziała breloczek od domofonu. Po kilku próbach w końcu się udało i drzwi się otworzyły.
Od jednego z mieszkańców bloku strażnicy dowiedzieli się, w którym lokalu mieszka seniorka. Niestety nikogo nie zastali w domu. Mundurowi nie chcieli zostawiać 86-latki samej. O pomoc poprosili sąsiadów, którzy zaopiekowali się starszą panią do przyjazdu najbliższej rodziny.
Strażnicy miejscy poprosili również sąsiadów seniorki o przekazanie jej bliskim, aby na przyszłość zaopatrzyli ją w kartkę z danymi kontaktowymi do rodziny lub wszyli w wewnętrznej części ubrania metkę z imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu, co w podobnych sytuacjach znacznie skróci czas poszukiwania rodziny i miejsca zamieszkania. Na metce lub kartce warto także napisać na co choruje senior i jakie przyjmuje leki. Dane te mogą też być napisane na opasce, noszonej na nadgarstku. Apel dotyczy się wszystkich opiekun
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.