23.04.2025 08:25 0 OR/SKM Trójmiasto

Atak na konduktora! Sprawca był pijany

fot. SKM Trójmiasto

Do ponownego ataku na konduktora doszło na jednej ze stacji Szybkiej Kolei Miejskiej. Pijany 42-letni gdańszczanin trafił w ręce policjantów. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

W piątek, 18 kwietnia tuż po godz. 17, na wysokości stacji Gdynia Redłowo, 42-letni mężczyzna zaatakował naszego pracownika – konduktora wykonującego obowiązki służbowe. Agresywny pasażer rzucił się na niego, zanim jeszcze konduktor zdążył poprosić go o okazanie biletów. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wcześniej zaczepiał niektórych podróżnych.

Na miejsce pojechali policjanci, którzy ustalili, że 42-letni mieszkaniec Gdańska zaatakował 60-letniego konduktora, uderzając go w głowę. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość 42-latka. Miał ponad 2,5 promila w organizmie. Sprawca ataku został przewieziony do policyjnej celi, aby wytrzeźwiał. Wkrótce usłyszy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego — powiedziała kom. Jolanta Grunert, oficer prasowy KMP w Gdyni.

???? Kolejny atak na pracownika PKP SKM – napastnik wkrótce usłyszy zarzuty ???? Zaatakował bez powodu. ???? Na szczęście od razu...

Opublikowany przez SKM Trójmiasto Wtorek, 22 kwietnia 2025

Na miejscu obecni byli ratownicy medyczni, którzy opatrzyli rozciętą głowę konduktora.

Przypominamy, że w polskim prawie naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego – w tym konduktora pociągu pełniącego obowiązki służbowe – jest przestępstwem i podlega odpowiedzialności karnej:

Zgodnie z art. 222 §1 Kodeksu karnego (k.k.):

„Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.”— czytamy w przepisach

W sytuacjach bardziej agresywnych (np. pobicie, groźby karalne) mogą dojść inne, surowsze kwalifikacje czynu – np. z art. 223 k.k. (czynna napaść), który przewiduje do 10 lat więzienia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...