09.04.2025 14:19 0 Materiał Partnera Materiał partnera
Materiał Partnera
Zamykasz swój nadmorski dom letniskowy na zimę i zastanawiasz się, jak skutecznie zabezpieczyć go przed nieproszonymi gośćmi? Dzięki kamerom GSM sprawdzisz stan obiektu o każdej porze, otrzymasz powiadomienie w przypadku wykrycia ruchu i zareagujesz, zanim dojdzie do włamania czy zniszczenia mienia. Poznaj dokładniej zalety tego rozwiązania!
Kamery GSM działają niezależnie od stałego łącza internetowego i wykorzystują sieć komórkową do przesyłania obrazu i powiadomień. Dzięki temu w ich przypadku nie trzeba się przejmować siecią wi-fi czy dbać o stałe łącze – wystarczy włożyć kartę SIM do kamery, aby mieć zdalny dostęp do podglądu na żywo. To rozwiązanie doskonale pasuje do domów letniskowych, gdzie często brakuje stałego internetu.
Z kamerami GSM (dostępne na stronie https://zabezpieczeniapoznan.pl/kamery-gsm-sim-akumulator-solar-c-314_278_448.html) od razu dowiesz się o każdym ruchu w pobliżu Twojej nieruchomości. Telefon zadzwoni lub wyświetli powiadomienie, gdy tylko kamera wykryje intruza. Możesz nawet odezwać się przez głośnik kamery i odstraszyć nieproszonego gościa. A co w przypadku awarii prądu? Modele z wbudowanymi akumulatorami działają nawet podczas przerw w dostawie energii.
Szukasz kamery do swojego domu nad morzem? Upewnij się, że wspiera standard 4G/LTE, a nie tylko 3G. To naprawdę ważne, bo sieci 3G wkrótce przejdą do historii. Nowsze modele w razie potrzeby mogą też korzystać z 2G. O jakości nagrań decyduje rozdzielczość kamery. Modele 4–8 Mpx rejestrują wyraźny obraz, pozwalający rozpoznawać twarze i ważne szczegóły. W nocy ważniejsze staje się doświetlenie terenu – kamery wyposażone w diody podczerwieni lub białe światło LED dobrze radzą sobie z monitorowaniem otoczenia w takich warunkach.
Domy nad morzem są narażone na działanie morskiej bryzy, silnego wiatru i zmiennych warunków pogodowych. Kamera musi to wszystko wytrzymać. Sprawdź, czy ma klasę szczelności co najmniej IP65 – dzięki temu poradzi sobie z deszczem i słoną mgłą. Kamery w metalowych obudowach zwykle lepiej znoszą trudne warunki niż ich plastikowe odpowiedniki. Sprawdź też urządzenia z możliwością podłączenia panelu solarnego – to praktyczne rozwiązania dla domów bez stałego dostępu do prądu.
Montując kamerę w domu nad morzem, pomyśl też o jej ochronie. Możesz na przykład umieścić ją pod okapem dachu lub założyć specjalną osłonę. Dzięki temu będzie zabezpieczona przed deszczem i bryzą, które szybko niszczą elektronikę. Gdzie najlepiej zamontować kamery? Skieruj je na wejścia do budynku, okna i tarasy – miejsca, przez które włamywacze najczęściej próbują się dostać do środka. Unikaj też kierowania obiektywu prosto w słońce, bo „oślepi” to kamerę i zepsuje jakość obrazu.
Monitoring bezprzewodowy nad morzem musi wytrzymać silne podmuchy wiatru, więc solidnie przymocuj kamerę do ściany lub sufitu za pomocą odpowiednich uchwytów i śrub. Po każdym silnym sztormie sprawdź, czy mocowania nie poluzowały się pod wpływem wiatru. Trwałe rozwiązania znajdziesz na stronie https://zabezpieczeniapoznan.pl/monitoring-bezprzewodowy-c-314_278.html.
Planujesz zakup kamery GSM? Musisz wiedzieć o nadchodzącej zmianie technologicznej. Operatorzy sieci komórkowych wyłączą standard 3G do grudnia 2025 roku. Po tej dacie starsze kamery GSM, które funkcjonują tylko w tej technologii, przestaną działać. Masz już system oparty na technologii 3G? Pomyśl o wymianie na nowszy model wspierający 4G/LTE. W sklepie Zabezpieczenia Poznań znajdziesz kamery przystosowane do działania w sieciach 4G/LTE. Urządzenia te są trwałe, rejestrują wyraźny obraz i natychmiast informują o wykrytym ruchu.
Kamery GSM pomagają w zabezpieczaniu domów letniskowych poza sezonem. Nie potrzebują stałego łącza internetowego, radzą sobie z trudnymi warunkami atmosferycznymi i pozwalają Ci mieć oko na swoją nieruchomość przez cały rok. Dzięki nowoczesnym kamerom GSM możesz się cieszyć spokojem, wiedząc, że Twój nadmorski dom letniskowy jest bezpieczny nawet wtedy, gdy Cię w nim nie ma.
Marcin Janczewski z Zabezpieczenia Poznań.
