Janek Lisewski - gdańszczanin, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, propagator kitesurfingu wyrusza na kolejną wyprawę: tym razem postanowił przepłynąć na swojej desce z latawcem… Morze Czerwone.
Lisewski postanowił zdobyć „koronę mórz” na kitesurfingu. 24 lipca 2011 roku jako pierwszy człowiek na świecie samotnie przepłynął w ten właśnie sposób Morze Bałtyckie. Zrobił to bez łodzi asekuracyjnej, wyłącznie z użyciem zabezpieczenia satelitarnego. Rejs między Świnoujściem a Kasebergą w Szwecji trwał prawie 11 godzin i liczył 207 km. Wyczyn ten jest rekordem świata.
W najbliższy piątek (24 lutego) gdańszczanin wylatuje do Egiptu aby tam podjąć kolejne wyzwanie - rejs przez Morze Czerwone. Popłynie od Egipskiej El Gouna do miasta Duba w Arabii Saudyjskiej. Przewidywana odległość to 210 km na otwartych wodach. Popłynie bez asekuracji na desce o długości 135 cm i latawcu 11 m. Jedynym zabezpieczeniem będzie dla niego nadajnik łączący się satelitarnie ze Światowym Centrum Ratowniczytm.
W środę 22 lutego o planowanym wyczynie kitesurfer opowiadał podczas konferencji prasowej w gdańskim magistracie.
Wprawa odbywa się pod patronatem Lecha Wałęsy oraz przy poparciu Ambasad Królestwa Arabii Saudyjskiej oraz Egiptu. Sportowiec popłynie jako ambasador Gdańska - na miejscu przekaże członkom Rodziny Królewskiej list od władz naszego miasta. A po powrocie reprezentować będzie Gdańsk w czasie startów w sezonie letnim 2012.
Janek Lisewski - gdańszczanin, sportowiec, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, instruktor i sędzia. Propagator gdańskiego kitesurfingu oraz innych sportów wodnych. Organizator charytatywnych meetingów Cold Water Master Kiteboarding Meeting. Jest prekursorem pływania w zimnej wodzie – 3 stopnie C. W czasach komunistycznych prześladowany i więziony za próby ucieczek z Polski.