29.10.2024 12:25 0 PM
Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, bo na drodze nagle pojawił się łoś. Auto uderzyło w drzewo i dachowało.
Łoś spowodował zdarzenie w poniedziałek (28 października) po godzinie 20:00 na trasie między Mieroszynem a Tupadłami w powiecie puckim. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem I dachował.
— Zwierzę niespodziewanie wybiegło na jezdnię z łąk, zmuszając kierującego samochodem do gwałtownego manewru. Mimo podjęcia próby ominięcia zwierzęcia, doszło do zdarzenia w wyniku którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i dachował – informuje asp. Adam Trzebiatowski z puckiej komendy.
33-letni mieszkaniec gminy Władysławowo, będący jedynym pasażerem pojazdu, wyszedł że zdarzenia bez obrażeń.
— Na miejsce natychmiast przybyła policja, która przeprowadziła wszystkie niezbędne czynności, w tym sprawdzono stan trzeźwości kierującego, który był trzeźwy. Funkcjonariusze dodatkowo przeszukali łąki i tereny zalesione, próbując odnaleźć łosia, który po zdarzeniu oddalił się z miejsca zdarzenia – dodaje asp. Adam Trzebiatowski.
Na miejscu działali także strażacy z OSP w Strzelnie i Mieroszynie.
— Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora w samochodzie, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej oraz kierowaniu ruchem – informują strażacy z OSP Strzelno.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.