Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku ujawnili siedem podrobionych dokumentów, które miały posłużyć cudzoziemcom w nielegalnym przekroczeniu granicy na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie.
Po przylocie samolotu z Grecji do Gdańska strażnicy graniczni skontrolowali legalność pobytu dwóch obywateli Iranu.
— Okazało się, że oboje posłużyli się dokumentami imitującymi włoskie dowody osobiste i nie posiadali dokumentów podróży uprawniających do przekroczenia granicy oraz pobytu na terenie RP. Za popełnione przestępstwo mężczyźni zostali zatrzymani. Cudzoziemcy złożyli wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej i umieszczono ich w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców - informuje Morski Oddział Straży Granicznej.
Z kolei dwóch obywateli Kuwejtu w trakcie kontroli granicznej na odlot samolotu do Irlandii przedstawiło oryginalne dokumenty podróży wraz z grecką kartą pobytu.
— Będąc już w hali odlotów strefy Non Schengen, chcieli wykazać się podstępem i okazali przedstawicielowi przewoźnika dokumenty na zmienione dane osobowe, podrobione belgijskie paszporty i karty pokładowe na fikcyjne dane. Funkcjonariusze potwierdzili, że dokumenty są fałszywe i zatrzymali mężczyzn. Cudzoziemcy zostali pouczeni o obowiązku niezwłocznego powrotu do Grecji, jako do kraju który wydał im dokument pobytowy - podaje MOSG.
Przed odprawą na lot do Szwecji, funkcjonariusze Straży Granicznej zweryfikowali legalność pobytu obywatelki Palestyny wraz z dwiema małoletnimi córkami będącymi obywatelkami Syrii.
— Cudzoziemki nie posiadały żadnego dokumentu uprawniającego do wjazdu i pobytu na terytorium państw Schengen i w dodatku okazały podrobione litewskie dowody osobiste. Matkę zatrzymano i wraz z córkami przewieziono do pokoju dla rodzin z dziećmi. Kobieta nie chciała złożyć wniosku o ochronę międzynarodową, co skutkowało wydaniem decyzji o zobowiązaniu do powrotu - informuje MOSG.
Wszystkie pełnoletnie osoby w związku z popełnieniem przestępstwa usłyszały zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy przy wykorzystaniu podstępu za co grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Gdańsku.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.