W sobotni wieczór w hotelu Murat w Redzie rozpoczął się Bal Piłkarza klubu WKS Gryf Orlex Wejherowo. Oprócz znakomitej zabawy organizatorzy zapewnili gościom wiele atrakcji.
Na imprezę przybyło ponad 130 gości, którzy nie spodziewali się tak hucznej zabawy. Pośród gości nie mogło zabraknąć zawodników wejherowskiego klubu, sponsorów, działaczy oraz kibiców. Po wieczornym poczęstunku Bal otworzył prezes Gryfa, Rafał Szlas, a konferansjer objaśnił gościom, jakie atrakcje na nich czekają tej nocy.
Przed północą hostessy w ciągu 15 minut sprzedały 200 losów, każdy po 10 złotych. Zakupiony los to gwarantowana nagroda rzeczowa. Głównymi niespodziankami były dwa rowery górskie, ufundowane przez firmy Pro Sport i Plus GSM, które jak się okazało wygrała Anita i Damian.
Po północy na salę wjechał przepyszny tort, na którym uwidoczniono zdjęcie całej drużyny ze Wzgórza Wolności na tle boiska piłkarskiego. Kulminacyjnym punktem całej zabawy była licytacja przedmiotów. Pod młotek poszła piłka, która wpadła do bramki Górnika Zabrze w meczu pucharowym, koszulka Mateusza Toporkiewicza, który był autorem tej bramki oraz koszulka reprezentacji Polski z meczu otwarcia Baltic Areny w spotkaniu z Niemcami, wszystkie te przedmioty były z podpisami zawodników Gryfa oraz naszych kadrowiczów.
Zabawa trwała do białego rana. - Niesamowita impreza, fantastyczne towarzystwo, wszystko dopięte na ostatni guzik, oby więcej takich zabaw – mówili wspólnie wychodzący goście. Następny taki Bal już za rok!