Niestety kolejną porażkę poniosła drużyna Lotosu Gdynia. Tym razem lepszą okazała się hiszpańska drużyna Rivas Ecopolis. Wczorajszy mecz był ostatnim w pierszej rundzie tegorocznej Euroligi. Zwycięska drużyna uplasowała się na czwartym, ostatnim premiowanym awansem, miejscu.
Niestety tą drużyną nie jest Lotos Gdynia, choć zarówno pierwsza, jak i druga kwarta zakończyła się minimalnym prowadzeniem dryżyny gości. Bardzo dobrze w tych częściach meczu grały Elina Babkina, Monica Wright oraz Milka Bjelica, która rozegrywała swój najlepszy mecz w sezonie. Po pierwszej połowie Gdynianki prowadziły 37:33.
Po przerwie obraz gry zaczął się zmieniać. Szczególne zaczenie miał piąty faul Bjelicy, która musiala opuścić boisko. Hiszpanki zaczeły grać skuteczniej i wygrały tę część spotkania 20:14. W ostatniej odsłonie meczu, nasze zawodniczki gonić swoje rywalki. na półłtorej minuty do zakończenia spotkania było już tylko 67:65 dla Rivasu, jednak Lotos nie zdołał wyrównać wyniku. w konsekwencji Gdynianki uległy 65:70.
Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobyły Milka Bjelica i Monica Wright po 17, Sandora Irvin 10 oraz Elina Babkina 9.
Już w przyszłym tygodniu rozpocznie się druga runda i Lotos Gdynia uda się na Węgry, gdzie zmierzy się z drużyną Sopronu.