'Bariera finansowa nie może odebrać życia temu cudownemu półrocznemu chłopczykowi'. Szymon z Czymanowa (gmina Gniewino), urodził się z ciężką wadą serca. Trwa zbiórka na specjalistyczną operację w Genewie. Serce chłopca jest coraz słabsze, a czasu jest coraz mniej. Wciąż brakuje około 600 tys. zł.
Zakończyła się diagnoza Szymonka w Instytucie Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Po przeprowadzeniu badań oraz konsultacji lekarskich, w związku z obecnym stanem zdrowia małego pacjenta, zapadła decyzja o natychmiastowym przyspieszeniu operacji wady serca Szymona w Genewie. Rodzice wraz z najdzielniejszym wojownikiem muszą stawić się w szpitalu w Szwajcarii już 17 czerwca.
— Wiecie, co jest najgorsze w walce z chorobą? To, że cierpi dziecko, które kompletnie nie wie, dlaczego tak się dzieje. Podchodzę, ocieram łzy, całuję w czoło i pocieszam. To jedyne co mogę zrobić. Jestem przy nim i będę zawsze - pisze Paula, mama Szymona.
Szymon urodził się 9 listopada ubiegłego roku z ciężką wadą serca. Dodatkowo ma odwrócenie trzewi. Ma dekstrokardię, czyli serce znajduje się po prawej stronie, a jego narządy są w lustrzanym odbiciu. Ma też nieprawidłowe spływy wszystkich żył płucnych, wątrobowych, systemowych, ubytki w przegrodzie międzykomorowej i międzyprzedsionkowej oraz zespół heterotaksji.
— Jest to bardzo rzadka wada serca. Otrzymaliśmy iskierkę nadziei pod postacią operacji w Genewie. Dalsze jego życie jest w rękach kardiologów i kardiochirurgów - dodaje mama Szymona.
Koszt takiej operacji to ponad 1,5 mln zł. Rodzina nie dysponuje takim budżetem. Dlatego uruchomiono zbiórkę, na początku maja w Gniewinie odbył się także festyn dla chłopca.
— Największą nadzieję na serce dwukomorowe daje nam operacja w Genewie, dlatego jesteśmy teraz tu i prosimy o pomoc. Bez Was nie jesteśmy mu w stanie tego zapewnić, gdyż koszty przekraczają nasz budżet - czytamy w opisie zbiórki.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.