We Władysławowie na ulicy Siedleckiego trwa akcja gaśnicza restauracji. Na miejscu pożaru działa sześć zastępów straży pożarnej.
Policja podała prawdopodobną przyczynę pożaru.
– Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej – informuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku, asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Pożar restauracji we Władysławowie. Do groźnego zdarzenia doszło po godz. 12. Na miejsce natychmiast wysłano służby munudrowe.
– Pali się cała restauracja. Działania gaśnicze trwają. W akcji biorą udział cztery zastępy JRG Puck, a także OSP Chłapowo i Władysławowo – mówi kpt. Krzysztof Minga oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pucku
Na miejsce zostali skierowani także policjanci z powiatu puckiego. Jak mówi rzeczniczka puckiej policji, ze wstępnych informacji wynika, że w związku z pożarem nikt nie odniósł obrażeń.
– Straż Pożarna prowadzi akcję gaśniczą, a policjanci skupiają się obecnie na zapewnieniu bezpieczeństwa w rejonie prowadzonych przez strażaków czynności – informuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku, asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Policjanci rozpoczęli już także czynności zmierzające do ustalenia okoliczności powstania pożaru.
– Praca naszych śledczych będzie między innymi obejmowała przesłuchanie świadków, zabezpieczenie okolicznego monitoringu, a przede wszystkim współpracę z biegłym z zakresu pożarnictwa. Na określenie dokładnej przyczyny pożaru trzeba jeszcze poczekać – dodaje rzeczniczka puckiej policji.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.