14.05.2024 09:30 10 MS

Żołnierze WOT zgubili karabin. Intensywne poszukiwania trwają

Zdjęcie: Wikimedia

Podczas intensywnych ćwiczeń żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w Tczewie doszło do nietypowego incydentu – zagubiono karabin BOR. Szybko wszczęto działania poszukiwawcze. WOT wydało oświadczenie w tej sprawie.

W poniedziałek, 13 maja, Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej wydało komunikat dotyczący zagubienia karabinu BOR. Z 11 na 12 maja na tczewskim poligonie odbywały się ćwiczenia żołnierzy WOT. To właśnie podczas nich, 12 maja, zostało zgłoszone zgubienie broni. Intensywne poszukiwania trwają, a odpowiednie służby prowadzą śledztwo w tej sprawie.

Oświadczenie dowództwa WOT

W dniu 12 maja 2024 r. w m. Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR - podał w komunikacie ppłk Robert Pękala, rzecznik WOT.

Od momentu stwierdzenia zaginięcia, żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej aktywnie uczestniczą w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin - wyjaśnił Pękala

Karabin BOR

Karabin BOR to polski powtarzalny karabin wyborowy kalibru 7,62 mm, opracowany przez Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. Wprowadzony do uzbrojenia Wojska Polskiego w 2018 roku, jest ceniony za swoją celność, niezawodność i ergonomię.

Śledztwo w toku

Postępowanie wyjaśniające prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Badane są również wątki kryminalno-przestępcze, które nie wykluczają celowego zaboru mienia.

Potencjalne konsekwencje

Zgodnie z art. 259 Kodeksu karnego, żołnierz, który nie dopełniając obowiązków w zakresie ochrony broni, powoduje jej utratę, podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Podobne incydenty

Warto przypomnieć, że do podobnego incydentu doszło w sierpniu ubiegłego roku. Przy granicy z Białorusią zgubiono zapalnik ze śmigłowca patrolującego granicę. Pomimo poszukiwań, urządzenie nie zostało odnalezione, jednak Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych zapewniło, że zapalnik posiadał wbudowane zabezpieczenia i nie stanowił zagrożenia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@kociewie24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...