Dzięki szybkiej i zdecydowanej akcji ratowniczej przeprowadzonej przez strażników miejskich udało uratować się życie 67-letniej mieszkance Berlina. Liczyły się sekundy, a całe zdarzenie rozegrało się na pl. Jakuba Wejhera w Wejherowie.
– Tuż przed godziną ósmą pod siedzibę wejherowskiej straży miejskiej podjechał samochód z nieprzytomną kobietą. Był to mąż tej kobiety, który poinformował, że siedząca na miejscu dla pasażera jego żona nagle straciła przytomność i nie daje oznak życia. Dyżurny od razu powiadomił pogotowie ratunkowe – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
W międzyczasie strażnicy postanowili wyciągnąć kobietę z pojazdu. Następnie przystąpili do czynności reanimacyjnych.
– Kobieta rzeczywiście już nie dawała oznak życia - brak oddechu i wyczuwalnego tętna. Strażnicy prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Podłączono również urządzenie AED oraz resuscytator AMBU oraz użyto defibrylatora – informuje komendant Hinca.
Tym sposobem udało się przywrócić czynności krążeniowo-oddechowe. W międzyczasie przyjechała karetka pogotowia i zabrała poszkodowaną do szpitala. Dzięki szybkiej i skutecznej pomocy udało kobietę uratować.
Warto przypomnieć, że Straż Miejska w Wejherowie jako jedna z dwóch w Polsce, 5 marca 2020 r. została wpisana do Krajowego Rejestru Jednostek współpracujących z systemem Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
