05.01.2024 14:30 4 ab / www.gdańsk.pl
Jak można przeczytać na stronie Urzędu Miejskiego w Gdańsku, we wtorek 30 stycznia 2024 r. ma rozpocząć się proces karny o Piotra K., byłego zastępcy prezydenta Gdańska. Według prokuratury miał on dopuścić się seksualnego wykorzystania zależności wobec osoby małoletniej. Oskarżony zapewnia, że nie popełnił zarzucanego mu przestępstwa.
Do zdarzenia miało do dojść, gdy Piotr K. nie pełnił już stanowiska w Urzędzie Miejskim. Po pojawieniu informacji w mediach, do całego zdarzenia odniosła się także prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz wydała oświadczenie jeszcze tego samego dnia.
– Kiedy otrzymałam informację o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę młodej osoby, przez byłego pracownika Urzędu Miejskiego, od razu poleciłam zawiadomić organy ścigania. Młodej osobie oraz jej rodzinie zaoferowałam pomoc psychologiczną i prawną. Dobro oraz bezpieczeństwo dzieci i młodzieży to sprawa nadrzędna. Nie ma zgody na krzywdzenie drugiego człowieka, zwłaszcza niepełnoletniego, któremu od nas, dorosłych, należy się troska i opieka. Ufam, że wymiar sprawiedliwości szybko i rzetelnie wyjaśni wszystkie okoliczności tej sprawy, zapewniając młodej osobie bezpieczeństwo i ochronę jej prywatności - Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk, postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane zawiadomieniem skierowanym przez zastępczynię prezydenta miasta Gdańska - na podstawie informacji przekazanych przez osobę pokrzywdzoną.
– Prokuratura potwierdza, że w chwili czynu oskarżony Piotr K. nie pełnił żadnych funkcji w Urzędzie Miasta w Gdańsku, bowiem w 2020 r. podał się do dymisji. W akcie oskarżenia mowa jest o seksualnym wykorzystaniu zależności wobec małoletniego - z art. 199 par. 3 kodeksu karnego: doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, poprzez nadużycie zaufania lub udzielenie mu korzyści majątkowej lub osobistej, albo jej obietnicy. Za przestępstwo takie grozi do 5 lat pozbawienia wolności – czytamy na stronie www.gdańsk.pl.
Pierwszą rozprawę wyznaczono na 13 grudnia 2023 r., jednak oskarżony nie stawił się w sądzie. Do rozpoczęcia procesu wówczas nie doszło, ponieważ nie było potwierdzenia, że oskarżony został prawidłowo powiadomiony o wokandzie.
Proces Piotra K. ma rozpocząć się przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ (30.01.2024 r.). Przebieg rozpraw został utajniony przed mediami i publicznością - ze względu na dobro osób uczestniczących w sprawie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.