01.12.2023 10:18 0 OR

Zrezygnowały z wakacji w Afryce. Bociany na zimę zostają w Polsce

fot. Czytelnik

Bocian w grudniu ? „To nie anomalia” – mówią specjaliści. Ocieplenie klimatu niesie za sobą zmiany w zachowaniach zwierząt. I choć to dla nas niecodzienny widok, natura rządzi się własnymi prawami, do których powoli musimy się przyzwyczajać.

Pomimo iż w drugiej połowie sierpnia powinny być już w drodze do Afryki, część z nich nie decyduje się na wylot. Zdjęcia broczącego w śniegu i siedzącego na zaśnieżonym gnieździe bociana trafiły w ostatnim czasie na naszą redakcyjną pocztę. Nasi czytelnicy w wiadomościach wyrażali troskę o dalszy los zwierzęcia i o to czy uda mu się przetrwać zimę.

O opinię w tej sprawie zapytaliśmy kierownika Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja”, Małgorzatę Stachurską.

fot. Czytelnik

Zimy z roku na rok są coraz cieplejsze, dlatego silniejsze osobniki decydują się na podejmowanie próby przetrwania zimy w Polsce. Takich przypadków z roku na rok mamy coraz więcej. Bociany nie mają problemu z przetrwaniem tej pory roku i znalezieniem sobie w tym czasie pożywienia. Problem pojawia się, gdy zimy, tak jak w tym roku, przychodzą wcześniej i trwają długo. Bociany tracą wtedy siłę i stają się coraz słabsze. Jednak dopóki zwierzę przemieszcza się, nie należy próbować go gonić, ponieważ traci wtedy niepotrzebnie energię — mówi Małgorzata Stachurska, kierownik ośrodka „Ostoja”.

Wielu z nas chciałoby pomóc bocianowi, choćby przez dokarmienie go. To jednak nie najlepszy pomysł. Niektóre gatunki są w stanie przetrwać bez jedzenia nawet dwa tygodnie, więc należy pozwolić im na samodzielne poszukiwanie pożywienia.

Jeżeli widzimy, że zwierzę jest ranne i nie przemieszcza się, można zadzwonić do ośrodków pomagających dzikim zwierzętom. W takich wypadkach interweniujemy i staramy się mu pomóc. Nie polecamy robić tego na własną rękę — dodaje Małgorzata Stachurska.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...