11.09.2023 13:15 0 OR
Chrześcijański Dom Misyjny w Rybnie pomaga nie tylko zbierając fundusze na pomoc w budowie bezpiecznego miejsca do nauki w Kamerunie. Członkowie stowarzyszenia pojechali do Koudandeng, by samemu zaangażować się stawianiu murów szkoły.
W lipcu tego roku odbyła się kolejna edycja Festynu Gorących Serc w Rybnie, podczas którego zbierano fundusze na budowę ogrodzenia wokół szkoły w Koudandeng. Zebrane środki pozwoliły na dokończenie budowy i doposażanie budynku w niezbędne sprzęty. Na miejscu od wielu lat pracuje s. Ida Bujak, karmelitanka, pochodząca z Rybna.
— Odwiedziliśmy Siostrę Idę osobiście, nadeszła pora by zobaczyć dzieła Naszego Stowarzyszenia CDM-pomoc jak i wielu darczyńców i innych fundacji m.in. Fundacja ProSpe z Rzeszowa, które gorąco pozdrawiamy z wioski Koudandeng. Podziwiamy piękno natury, w miarę możliwości pomagamy we wszelkich pracach oraz widzimy jak żyją Siostry Misjonarki jak i mieszkańcy wiosek, co powoduje, że zauważamy co najbardziej może być przydatne, aby wspomóc działania karmelitanek — mówi Franciszek Bujak, prezes CDM - pomoc.
Franciszek Bujak i Dominika Selonka ze stowarzyszenia CDM w Rybnie na początku września wyruszyli w podróż do Kamerunu, gdzie zawieźli kolejne walizki prezentów dla dzieci (słodycze, latarki, sprzęt szkolny) i drobnego sprzętu, będącego na wyposażeniu szkoły.
Stowarzyszenie od lat wspiera dzieło misyjne prowadzone przez siostry karmelitanki w Kamerunie. Wśród wielu inicjatyw wymienić można choćby regularną wysyłkę paczek z artykułami szkolnymi i higienicznymi dla dzieci, bale charytatywne czy Bieg Gorących Serc.
By wspomóc dzieło Chrześcijańskiego Domu Misyjnego, można zrobić to tutaj.