29.08.2023 16:00 5 PM/KMP Gdańsk
Ukradł piwo, a podczas zdarzenia wskazał sprzedawcy na przedmiot przypominający broń, po czym zostawił kradziony alkohol i uciekł. 22-latek z powiatu wejherowskiego usłyszał zarzut za zmuszanie do określonego zachowania i grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
W piątek (25 sierpnia) po południu policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na gdańskich Siedlcach mężczyzna ukradł piwo, a podczas zdarzenia wskazał sprzedawcy na przedmiot przypominający broń, po czym zostawił kradziony alkohol i uciekł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Legionella zbiera śmiertelne żniwo, czy również na Pomorzu?
— Na miejsce przestępstwa skierowano policyjnych wywiadowców. Podczas przeszukania terenu ul. Kartuskiej funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. 22-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego został zatrzymany. W prawej kieszeni spodni mężczyzny policjanci znaleźli i zabezpieczyli przedmiot przypominający broń wraz z amunicją. Po jego sprawdzeniu okazało się, że jest to pistolet alarmowo-hukowy, a na jego posiadanie nie jest wymagane zezwolenie – informuje gdańska policja.
Przedmiot ten został przekazany biegłemu, który podda go szczegółowym badaniom balistycznym i wyda ostateczną opinię w zakresie zabezpieczonej broni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Karambol na obwodnicy i gigantyczne korki. Kierowcy zawracali pod prąd
Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy zarzutu za to, że wskazując na pistolet hukowy, zmusił sprzedawcę do zaniechania ujęcia go, jako sprawcy kradzieży. Za przestępstwo zmuszania do określonego zachowania grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.