25.08.2023 09:00 0 OR/KWP w Gdańsku
Gdańscy policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o kradzieże z włamaniem na terenie Gdańska. Sprawca wpadł w ręce wywiadowców chwilę po dokonanym przestępstwie. Miał przy sobie ukradzione przedmioty.
Policyjni wywiadowcy z gdańskiej komendy miejskiej podczas patrolu zauważyli mężczyznę, który był pobudzony i zachowywał się nerwowo. Policjanci postanowili sprawdzić przyczynę jego zachowania, wylegitymowali go i sprawdzili, co ma przy sobie. Podczas kontroli funkcjonariusze ujawnili m.in. zegarki, telefon, kolekcjonerskie banknoty, kilka kluczy do zamków oraz dokumentację medyczną. Okazało się, że te przedmioty nie należały do niego.
— Podczas dalszych ustaleń, policjanci sprawdzili, że rano na terenie Przymorza doszło do kradzieży z włamaniem i zostały ukradzione rzeczy, które 32-latek miał przy sobie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Podczas pracy nad tą sprawą policjanci dotarli do pokrzywdzonej 74-latki i przyjęli od niej zawiadomienie, ponieważ sama nie zdążyła zgłosić przestępstwa — informują funkcjonariusze z gdańskiej komendy
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czterech na jednego to ... kara pozbawienia wolności
Dzięki zgromadzonym dowodom, mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 10 lat więzienia, jednak z uwagi na recydywę, sąd może dodatkowo karę zwiększyć o połowę.