Uciekał przed policjantami, bo był pijany. Mówił, że zażywał kokainę

Mężczyzna próbował uniknąć policyjnej kontroli, ponieważ był pijany, a podczas czynności powiedział funkcjonariuszom, że zażył kokainę. Sprawca usłyszał zarzuty, teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.

W miniony wtorek (8 sierpnia) o godz. 4:30 policjanci z Gdańska chcieli skontrolować jadącego ul. Gdańską citroena.

— Policjanci dali kierowcy sygnały do zatrzymania, jednak ten przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku ul. Korzeniowskiego. Tam porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci natychmiast za nim ruszyli i po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze w pierwszej kolejności sprawdzili trzeźwość 28-letniego mieszkańca Gdańska – informuje gdańska policja.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pyton i boa w centrum miasta. Policja mówi stop nielegalnym pokazom

Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie gdańszczanina. Policjanci podejrzewali też, że to nie jedyna substancją, jaką może mieć w krwi i dlatego pobrano od niego krew do badań na obecność narkotyków.

— Podczas rozmowy 28-latek powiedział mundurowym, że zażywał wcześniej kokainę. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie i następnego dnia usłyszał zarzuty. Teraz odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę po pijanemu, jednak niewykluczone, że lista zarzutów wydłuży się po zbadaniu jego krwi. Policjanci zatrzymali mu też prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny, ponieważ nie miał ważnych badań technicznych pojazdu – podaje policja.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi 5 lat więzienia. Za kierowanie po alkoholu i narkotykach grozi kara 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna.