Pierwszą porażkę na wejherowskim Wzgórzu Wolności zanotowali zawodnicy Gryfa Orlex. Katem dla żółto – czarnych okazał się Gryf Słupsk, który wygrał 2:0.
W ostatniej kolejce przedłużonej rundy jesiennej podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego przed własna publicznością musieli uznać wyższość swoich rywali. Pierwsza bramka padła już w 14 minucie spotkania, strzelcem okazał się Krzysztof Biegański. Na drugą bramkę kibice czekali do 77 minuty, bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Wojciech Sterczewski. Teraz przed zawodnikami i kibicami zimowa przerwa, która potrwa aż do marca.
Gryf Orlex Wejherowo:
Duda – Kochanek, Sobczyński, Kostuch, Oleszczuk, Felisiak, Wicki (Tatarczuk 71'), Kotwica, Kołc, Krzemiński (Szudrowicz 46'), Toporkiewicz
Gryf Słupsk:
Krymowski – Sterczewski, Ettinger, Dworacki, Njoya, Kozłowski, Świdziński, Witucki, Stępień, Biegański, Gibczyński.