Drugie zwycięstwo w Turnieju o Puchar Gdyni odnieśli reprezentanci Polski. Po nierównej grze pokonali Białorusinów 28:22.
Każdy, kto oglądał wczorajszy mecz, dziś miał deja vu. Polacy zaczęli równie źle, jak z Austriakami. Dużo błędów w pierwszych minutach meczu skutkowało prowadzeniem gości. Gra toczyła się bardzo wyrównanie. Biało-czerwoni odrobili straty w końcówce pierwszej połowy, jednak wynik cały czas oscylował wokół remisu.
Walka gol za gol zakończyła się na 13 minut przed końcem. Polacy złapali wiatr w żagle i kompletnie zdominowali grę na boisku. Nasi rywale nie byli stanie zdobyć już ani jednej bramki. Jednak wydaje się, że gra podopiecznych Bogdana Wenty mogłaby wyglądać jeszcze lepiej.
Jutro najważniejszy mecz. Na boisku pojawi się, będąca w doskonalej formie, Rosja. Dziś Sborna pokonała Austrię 33:26, wczoraj Białoruś – 33:22. Niedzielny mecz wyłoni zatem zwycięzce całego turnieju.
Polska: Piotr Wyszomirski, Adam Malcher - Michał Jurecki 6, Tomasz Tłuczyński 3 Adam Wiśniewski 3, Mateusz Zaremba 3, Bartosz Jurecki 2, Krzysztof Lijewski 2, Patryk Kuchczyński 2, Mariusz Jurkiewicz 2, Grzegorz Tkaczyk 2, Bartłomiej Tomczak 1, Tomasz Rosiński 1, Kamil Syprzak 1, Robert Orzechowski, Karol Bielecki, Zbigniew Kwiatkowski, Bartłomiej Jaszka.
