12.09.2022 15:30 1 PM/KWP Gdańsk
W miniony weekend gdańscy policjanci zatrzymali dziewięciu kierujących, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu. Trzech zatrzymanych złamało sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, jeden był poszukiwany w celu odbycia prawie 2,5 roku kary więzienia.
W weekend policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca Gdańska.
— Wywiadowcy z gdańskiej komendy sprawdzili w policyjnych systemach kierowcę opla i szybko się okazało, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany, teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia. W piątek tuż przed godz. 16:00 wywiadowcy zatrzymali kolejnego kierowcę, który zgodnie z sądowym zakazem, nie powinien prowadzić. 42-latkowi z Gdyni za kierowanie seatem pomimo orzeczonego zakazu grozi kara 5 lat więzienia - informuje policja.
Również w piątek policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło na ul. Jaśkowa Dolina. Kierujący audi nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i uderzył w jadącą przed mim skodę. Podczas kontroli, policjanci sprawdzili trzeźwość 37-letniego obywatela Ukrainy i okazało się, że ma w organizmie prawie promil alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, teraz odpowie za jazdę po pijanemu.
— Także w piątek policjanci ruchu drogowego na ul. Bulońskiej zatrzymali 26-letniego obywatela Ukrainy, który doprowadził do kolizji drogowej. Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Podczas kontroli okazało się, że nie posiada też uprawnień do kierowania motocyklem. 26-latek trafił do policyjnego aresztu, a jego motocykl na policyjny parking - podają mundurowi.
W sobotę rano patrol ruchu drogowego na ul. Siennickiej zatrzymał do kontroli kierującego fordem. Podczas czynności funkcjonariusze poczuli od 42-latka alkohol, a po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. 42-latkowi z powiatu nowodworskiego grozi teraz kara 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To nie wszystko.
— O godz. 21:30 w sobotę policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie, że w rejonie ul. Leszczyńskich kierujący oplem uderzył w barierę energochłonną. Policjantów zaalarmowali świadkowie, którzy podejrzewali, że kierowca jest pijany. Policjanci sprawdzili trzeźwość 41-latka i szybko się okazało, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Rozbity samochód został odholowany na policyjny parking, a sprawca odpowie teraz przed sądem za jazdę po pijanemu - informuje gdańska policja.
Ostatni dzień weekendu okazał się pechowy dla 40-letniegi mieszkańca Gdańska, którego na ul. Wosia Budzysza zatrzymali do kontroli policjanci z drogówki. Podczas kontroli trzeźwości okazało się, że ma prawie promil alkoholu w organizmie, dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania. Policjanci sprawdzili też, że jest poszukiwany, a sąd wydał dwa nakazy doprowadzenia go do zakładu karnego. Skazany ma do odbycia 2,5 roku kary więzienia za kradzieże z włamaniem, teraz dodatkowo odpowie za jazdę po pijanemu.
Chwilę później na ul. Armii Krajowej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego suzuki, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 76 km/h. Na odcinku, gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h, kierowca suzuki jechał z prędkością 126 km/h. 45-letni mieszkaniec gminy Pruszcz Gdański został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma ponad pół promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do 2026 roku. 45-latkowi grozi kara 5 lat więzienia.
Tuż po godz. 10:00 na ul. Wosia Budzysza patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego nissanem. 21-letni mieszkaniec Gdańska został poddany badaniu trzeźwości i okazało się, że ma w organizmie ponad pół promila alkoholu. Dodatkowo na żądanie mężczyzny pobrano w szpitalu krew do badań.
Za załamanie sądowego zakazu grozi kara 5 lat więzienia. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara dwóch lat więzienia, utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Grzywna do 5 tysięcy złotych i sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi grozi za kierowanie pojazdem bez uprawnień.