Oszust podał się za pracownika banku, kobieta do której zadzwonił straciła prawie 2,5 tys. Inny sprawca za pomocą komunikatora przesłał do pokrzywdzonej link, ta kliknęła w niego i została oszukana na blisko 4 tys. zł. Policjanci z powiatu wejherowskiego otrzymali trzy różne zgłoszenia o oszustwach.
W poniedziałek (29 sierpnia) policjanci z powiatu wejherowskiego otrzymali trzy różne zgłoszenia o oszustwach. W jednym ze zgłoszeń oszust poprzez kontakt telefoniczny z osobą pokrzywdzoną uzyskał dostęp do jej konta bankowego. Podczas rozmowy podszywał się pod pracownika banku. W ten sposób pokrzywdzona straciła kwotę prawie 2,5 tys. zł.
— W kolejnym przypadku sprawca za pośrednictwem popularnego komunikatora przesłał do pokrzywdzonej link, który kobieta kliknęła, a następnie zalogowała się, podała numer i kod do karty płatniczej, po czym została oszukana i straciła prawie 4 tys. zł - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Ostatni przypadek dotyczył oszustwa także podczas internetowych zakupów. W tym przypadku pokrzywdzona zamówiła w sieci ekogroszek i zapłaciła przelewem przez internet. Niestety, po wstępnej weryfikacji okazało się, że strona jest fałszywa.
— W ten sposób zgłaszająca straciła kwotę 2,7 tys. zł. Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z osobami nieznajomymi, a także, aby podczas rozmów telefonicznych czy podczas zakupów telefonicznych nie działać pochopnie i z rozwagą podejmować dalsze działania - dodaje asp. sztab. Anetta Potrykus.
Obecnie funkcjonariusze pracują nad tymi sprawami.