Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców przyjechał do Wejherowa by wytłumaczyć zagadnienia związane z Polskim Ładem. 'Takie spotkania są bardzo potrzebne. Jest to bezpośrednia możliwość zadania pytania i uzyskania odpowiedzi, jak w takiej sytuacji postępować' - mówi Gabriela Lisius, starosta wejherowski.
Spotkanie odbyło się w piątek (4 lutego) w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Głównym gościem był Adam Abramowicz, który dokładnie wytłumaczył wejherowskim przedsiębiorcom na czym polegają zmiany związane z Polskim Ładem.
— To jest rewolucja podatkowo-składkowa, funkcjonują zupełnie inne zasady opłacania składki zdrowotnej. Wprowadza to sporo zamieszania. Mówimy o tym, jakie potrzebne są poprawki do ustawy, prace trwają* - mówi Adam Abramowicz rzecznik mniejszych i średnich przedsiębiorców. - *Przedsiębiorcy przede wszystkim muszą się nauczyć jak poruszać się w nowej rzeczywistości podatkowo składkowej. Ogromną rolę pełnią też biura księgowe, doradcy podatkowi, oni wykonują teraz ogromna pracę, trzeba im podziękować za zaangażowanie.
Zmiany dotyczą przede wszystkim zasady rozliczania się przedsiębiorców, a także firm które używają gazu do ogrzewania.
— Ci co rozliczają się na zasadach podatku liniowego, będą od każdej zarobionej złotówki płacić 4,9 proc. Jest to mniej niż zakładano w projekcie ustawy. Firmy które używają gazu do ogrzewania, albo do wypieków, takie jak piekarnie, są w tym momencie w dramatycznej sytuacji, bo wzrost cen jest kilkukrotny. Przedsiębiorcy mają obawy, czy w związku z tym utrzymają firmy i miejsca pracy - dodaje rzecznik.
Na spotkanie przyszli regionalni przedsiębiorcy, którzy chcieli się dowiedzieć, jak postępować w obecnej sytuacji.
— Styczeń był okresem trudnym dla wszystkich pracodawców, nowe zasady obliczania wynagrodzeń, ulgi dla klasy średniej, zmiany podatkowe i dużo wątpliwości dlatego też powstała dzisiejsza inicjatywa - mówi dla Twojej Telewizji Morskiej starosta wejherowski Gabriela Lisius.
