19.01.2022 08:00 14 AB/TTM
W Pucku trwa budowa mariny. Realizacja inwestycji podzielona jest na dwa etapy. Już teraz można zauważyć pierwsze efekty prac. "Mieszkańcy pytają się mnie co to za kamyki, więc te kamyki, które są widoczne na morzu to falochron zabezpieczający od południa" - mówi Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
Pomysł stworzenia puckiej mariny zakładał wiele pracy i czasu. Plac pod budowę oddano w październiku 2021 roku, a zakończenie inwestycji planowane jest na 2023 rok.
— W tej chwili idzie wszystko zgodnie z planem, mamy fazę kiedy robimy dodatkowe badania akwenu. Jest to także czas składowania materiałów, po naszym mieście jeździ dużo pojazdów, które mają wybraną stałą drogę. Chcemy, aby marina była gotowa w 2023 roku przed sezonem, chociaż wykonawcy mają czas do września - mówi Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
Na wodzie nawożone są pierwsze kamienie, które tworzą kwadrat.
— Mieszkańcy pytają się mnie co to za kamyki, więc te kamyki, które są widoczne na morzu to falochron zabezpieczający od południa. Ta przestrzeń między falochronem, a brzegiem morskim będzie zasypana i tam powstanie dodatkowa część zielonej plaży. Będzie ona zasiana trawą - dodaje Pruchniewska.
180 metrów dalej od falochronu w głąb morza, ma być zbudowane dodatkowe molo z falochronem północnym na końcu. Na zachód od molo powstanie 98 miejsc do cumowania jednostek.