Niespodzianka podczas koszykarskiej inauguracji. Asseco Prokom przegrał w ostatnich sekundach z Polpharmą Starogard 78-79.
Głównymi faworytami do zdobycia Superpucharu byli gdynianie. Jednak od pierwszej minuty gospodarze potwierdzili, że zamierzają postawić twarde warunki. Obie ekipy grały falami, nie raz zdarzały się serie punktów. Polpharma trafiła głównie z dystansu, a Asseco spod kosza.
W drugiej połowie, kiedy gospodarze prowadzili nawet 50:37, Asseco rzuciło się do odrabiania strat. Na trzy sekundy przed końcowym gwizdkiem na tablicy wyników widniał remis. Jednak Alonzo Gee sfaulował Tony'ego Weedena. To oznaczało rzuty wolne. Koszykarz Polpharmy trafił i zapewnił swojej drużynie historyczny sukces.
Polpharma Starogard Gdański - Asseco Prokom Gdynia 79:78 (19:18, 15:10, 18:20, 27:30)
Polpharma: Hicks 22 (6), Koljević 21 (4), Simmons 10, Wall 9 (1), Metelski 7, Gilmore 5, Śnieg 2, Arabas 2, Weeden 1
Asseco Prokom: Gee 22 (1), Zamojski 19 (4), Motiejunas 14 (2), Blassingame 8 (1), Hrycaniuk 6, Łapeta 4, Szczotka 4, Brown 1, Kuebler 0, Frasunkiewicz 0, Seweryn 0