Jarmark Bożonarodzeniowy po raz drugi na puckim 'manhattanie'

Ze względu na pandemię, po raz kolejny Jarmark Bożonarodzeniowy w Pucku nie odbędzie się na Starym Rynku. Miejscem targowiska będzie po raz drugi pucki manhattan, na którym targowisko zostało zorganizowane w zeszłym roku. Stary rynek nie będzie jednak pusty. Stanie tam choinka, oraz atrakcje dla najmłodszych.

Co roku Puck organizuje Jarmark Bożonarodzeniowy na Starym Rynku. W zeszłym roku ze względu na pandemię targowisko odbyło się gdzie indziej. W tym roku z powodu pogarszającej się sytuacji covidowej będzie tak samo, a po raz drugi jarmark odbędzie się na puckim manhattanie.

— Plany mieliśmy nieco inne. Chcieliśmy wrócić do tradycji sprzed pandemii, czyli do tego, że Jarmark Bożonarodzeniowy odbywał się na Starym Rynku. Nie chcemy ryzykować, nie chcemy żeby kilka tysięcy osób przyszło na rynek w tym samym momencie. W ubiegłym roku sam jarmark odbył się na manhattanie, na nowym targowisku, które ma stoiska dobrze przygotowane dla wystawców, ponieważ jest prąd i oświetlenie. Wystawcom się to podobało - mówi Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.

Mimo że sam jarmark odbędzie się na manhattanie, rynek nie będzie pusty.

— Na rynku natomiast stanie choinka, przy choince będą karuzele i jeszcze dwa inne elementy zabawowe. Nie zabraknie także Świętego Mikołaja. Więcej nie możemy zrobić, ponieważ nie wiemy, jaka będzie sytuacja za tydzień czy dwa. Musimy w tym roku rezygnować z wielu rzeczy. Wiem, że wielu mieszkańców Pucka cały rok pracuje na to, aby pokazać swoje wyroby - dodaje Hanna Pruchniewska.

Wydarzenie odbędzie się w sobotę i niedzielę (4 i 5 grudnia). Na jarmarku będzie można kupić produkty o charakterze świątecznym, regionalnym oraz rękodzieła artystyczne.