Za nami mecz Gryfa Wejherowo z Sokołem Kleczew, który zakończył się zwycięstwem dla gospodarza. To przedostatni mecz w sezonie dla wejherowskiej drużyny i ostatni w karierze dla Wiesława Ferry. Podczas spotkania klub oraz fani pożegnali piłkarza.
W czwartek (17 czerwca) na Wzgórzu Wolności w Wejherowie rozegrano mecz pomiędzy Gryfem Wejherowo a Sokołem Kleczew. Gospodarze zebrali komplet punktów.
— Gryf już na początku spotkania objął prowadzenie. Sokół w przeciągu 90 minut odwdzięczył się trzema dogodnymi sytuacjami, ale Michał Ciarkowski, Dominik Chromiński i Mateusz Majer nie mieli wystarczająco szczęścia, aby doprowadzić do wyrównania – relacjonuje Sokół Kleczew.
Kacper Wiśniewski strzelił bramkę, dzięki czemu ustanowił wynik spotkania – 1:0 dla wejherowian. W 80. minucie koledzy z drużyny oraz fani podziękowali Wiesławowi Ferze za ponad 10 lat gry w barwach żółto-czarnych.
— Jak przystało na Gryf gramy do końca i za to brawa dla drużyny – czytamy na facebookowym profilu wejherowian.
Ostatni mecz Gryfa rozegra się w sobotę (26 czerwca) z drużyną Bałtyk Koszalin. Złe wiadomości są takie, że podopieczni Grzegorza Nicińskiego nie utrzymują się w III lidze.