Występ Małgorzaty Misiuk w tym sezonie stoi pod znakiem zapytania.
Kontuzja, której zawodniczka Lotosy Gdynia nabawiła się podczas ostatnich spotkań Mistrzostw Europy U-20 w serbskim Nowym Sadzie, okazała się na tyle poważna, że koszykarka w drugim tygodniu września przeszła operację rekonstrukcji wiązadeł w stawie skokowym. Przerwa spowodowana rehabilitacją potrwa około 6 miesięcy.
- Czuję się dobrze. Operacja przebiegła bez problemów, ale nigdy nie miałam tak długiej przerwy w sezonie spowodowanej kontuzją więc jest to dla mnie nowa sytuacja, z którą staram się oswoić - powiedziała tuż po operacji Małgorzata Misiuk. Mam nadzieję, że po rehabilitacji wrócę silniejsza. Będę miała czas na przemyślenie jak stać się lepszym graczem i na polepszenie swoich indywidualnych umiejętności. W tym sezonie będę bardzo mocno wspierać zespół i kiedy będę mogła już chodzić o własnych siłach, będę na każdym kroku wspierać dziewczyny - dodała.