Mecz ligowy z Gwardią Koszalin został przełożony na środę 7 września. Spotkanie nie odbyło się w planowanym terminie, jakim była miniona sobota (3 września). Z prośbą przełożenia spotkania wystąpiła Gwardia Koszalin. Spowodowane jest to uroczystościami klubowymi.
Jest to już kolejny przełożony mecz. Jak do tej pory Gwardia rozegrała zaledwie trzy spotkania ligowe.
Na podopiecznych Grzegorza Nicińskiego nie powinno to jednak robić żadnego wrażenia, gdyż w sierpniu rozegrali nie tylko pełne pięć kolejek ligowych, ale dodatkowo dwa mecze w Pucharze Polski (w tym 120 minut z Zawiszą Bydgoszcz).
W kadrze wejherowian nadal z dolegliwością kostki nie może uporać się Bartosz Oleszczuk.
Kontuzji w spotkaniu rezerw nabawił się natomiast Paweł Sobczyński, ale nie jest to uraz groźny i zawodnik normalnie trenuje. Pozostali zawodnicy są zdrowi gotowi potrzymać dobra passę. Jest na to spora szansa w środowym spotkaniu.
Gwardia Koszalin na razie nie zachwyca. W trzech meczach nie zdobyła jeszcze nawet punktu. Jednak na swoim terenie to groźny przeciwnik i na pewno nie można dopisywać żółto-czarnym jeszcze punktów. Początek spotkania 7 września w środę o godzinie 17.00.