No i stało się! ERGO HESTIA CUP – najbardziej wyczekiwane regaty tego sezonu, oficjalnie zostały otwarte. Tegoroczna edycja zapowiada się pasjonująco, gdyż w ramach zawodów odbywają się zarówno Mistrzostwa Europy w Kitesurfingu jak i Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie Formula Windsurfing.
Do Sopotu na ostatni tydzień lipca zjechali się najlepsi przedstawiciele tych dwóch atrakcyjnych dyscyplin. Na starcie regat stanęło prawie 80 zawodników z 13 krajów – między innymi z Brazylii, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Rosji czy Finlandii.
Mimo dość ponurej pogody, w Sopocie było dziś niezwykle kolorowo. Na przemian na wodach zatoki gdańskiej pojawiały się latawce i deski z żaglami. Uwagę licznie zgromadzonych kibiców szczególnie przykuwał start kite’ów z plaży. Choć wiatr wyjątkowo nie sprzyjał żeglarskiej rywalizacji, to właśnie zawodnicy kitesurfingu rozegrali najwięcej biegów dzisiejszego dnia.
– W zasadzie jestem zaskoczony, że kite’y tak dobrze radzą sobie przy tych słabo-wiatrowych warunkach, ale może dzięki temu będziemy mogli je oglądać na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich. Sama dyscyplina jest bardzo widowiskowa - wydaje mi się, że trzeba będzie tylko usystematyzować im przepisy i dograć sprawy sprzętowe. Na jednym ze zgrupowań sam miałem okazję spróbować swoich sił na latawcu. Co prawda warunki nie były wtedy najlepsze, ale było to bardzo fajne doświadczenie. Na razie nie planuję przesiadki z deski na kite’a, ale w przyszłości – kto wie. Nie mówię nie – opowiadał zawodnik SKŻ Hestia Sopot Łukasz Grodzicki.
W klasyfikacji Mistrzostw Europy w Kitesurfingu po trzech biegach prowadzi Olivier Dansin z Francji przed swoim rodakiem Julien’em Kerneur oraz trzecim – Błażejem Ożóg. Najlepszą wśród kobiet okazała się być dzisiaj Katja Roose z Holandii.
Wiatr najbardziej pokrzyżował plany zawodnikom rywalizującym w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski klasy Formula Windsurfing. Mimo że deskarze dwukrotnie wychodzili na wodę, udało im się rozegrać w całości tylko jeden bieg.
– Jedyny dzisiejszy wyścig był dość specyficzny, gdyż wiatr był wręcz marginalny i wielu zawodników miało problem, żeby płynąć w tych warunkach. Ja jestem trochę lżejszy, miałem też dość dobry start, dlatego bez większych problemów zrealizowałem sobie moją dzisiejszą taktykę. Tylko na drugim kółku na chwilę straciłem prowadzenie na rzecz Wojtka Mroczyńskiego, ale dzięki wytrwałości i determinacji, ostatecznie przypłynąłem pierwszy – dodał po zejściu na ląd aktualny lider Łukasz Grodzicki. Na drugim miejscu uplasował się dziś Wojciech Mroczyński, a tuż za nim Michał Polanowski.
Poza emocjami czysto sportowymi, kibice mogli liczyć także na wiele atrakcji, które czekały na nich na sopockiej plaży oraz na molo. Od rana można było wziąć udział w licznych konkursach – odbył się między innymi turniej siatkówki, przeciągania liny oraz ślizgu na desce Skimboard. Największą popularnością cieszyły się trampoliny Eurobungee oraz lekcje windsurfingu dla najmłodszych. Wieczorem na plaży odbędzie się też beach party, które rozkręci DJ Przerwa. Regaty potrwają do soboty.