Zmotoryzowani Mikołaje znów zawładną Trójmiastem

Motocykle, motorowery, skutery, quady, a na nich – setki Mikołajów, którzy co roku wspierają akcję pomocy potrzebującym dzieciom. Ten widok jest już dobrze znany mieszkańcom Trójmiasta. W tym roku jubileuszowa XV edycja parady „Mikołaje na Motocyklach” wyruszy ulicami Gdańska, Sopotu i Gdyni w najbliższą niedzielę (3 grudnia).

Na tę imprezę przymyka oko nawet większość kierowców, którzy niezbyt przychylnie przyjmują komunikaty o zamknięciach głównych ulic Trójmiasta. Barwna, głośna i radosna kawalkada wyruszy o godzinie 11:00 spod Stadionu Energa w Gdańsku. Zbiórka motocyklistów rozpocznie się na parkingu pod stadionem już dwie godziny wcześniej. Łącznie Mikołaje pokonają około 26 kilometrów.

Uczestnicy parady najpierw pojadą ulicą Marynarki Polskiej, a następnie skierują się na aleję Zwycięstwa i aleję Grunwaldzką. Główną arterią drogową Trójmiasta dotrą przez Sopot do Gdyni, gdzie skierują się na ulicę Świętojańską, a następnie – na Skwer Kościuszki. Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni informuje, że stopniowo będą wyłączane z ruchu: aleja Zwycięstwa, aleja Piłsudskiego, ulica Świętojańska, Skwer Kościuszki i aleja Jana Pawła II. Utrudnienia powinny się zakończyć około godziny 13:00.

Źródło: mikolaje.gd.pl Źródło: mikolaje.gd.pl Źródło: mikolaje.gd.pl Źródło: mikolaje.gd.pl Źródło: mikolaje.gd.pl Źródło: mikolaje.gd.pl

Parada zmotoryzowanych Mikołajów co roku cieszy się dużym powodzeniem, a wielu jej uczestników to prawdziwi weterani. Aby wziąć w niej udział wystarczy wykupić cegiełkę (co najmniej 25 zł w przedsprzedaży; nie mniej niż 30 zł w dniu imprezy). Trzeba być również ubranym w kompletny strój Świętego Mikołaja, choć organizatorzy dopuszczają w tym względzie pewną dowolność. W poprzednich latach nie brakowało więc zmotoryzowanych Śnieżynek, Reniferów czy nawet Choinek. Pojazdy uczestniczące w paradzie są oznaczone specjalnymi naklejkami.

Historia akcji sięga 2003 roku. Wtedy na trójmiejski szlak wyjechało 9 Mikołajów, dając początek imprezie, która rozrosła się do ogromnych rozmiarów.

– Z roku na rok idea rozchodziła się po środowisku niczym wirus, kolejne lata owocowały liczbami rzędu nastu, dziesięciu, set motocyklistów, aby w końcu dobić do granicy niemal dwóch i pół tysiąca maszyn (liczbę tą dzielnie wsparły szeregi motorowerowo-skuterowe oraz quadowe) – informują organizatorzy na swojej stronie internetowej, twierdząc wręcz, że jest to obecnie największa impreza motocyklowa na świecie.

Oczywiście rozmach tego wydarzenia robi wrażenie. Najważniejszy jest jednak cel charytatywny, który przyświeca organizatorom. Suma zebranych środków od powstania imprezy do XIV edycji w 2016 roku przekroczyła 700 tysięcy złotych.

– W ciągu tych wszystkich lat, jakie upłynęły od pierwszej edycji, udało nam się ufundować ponad 150 tysięcy ciepłych posiłków dla wychowanków ośrodków szkolno-wychowawczych na terenie woj. pomorskiego, dotarliśmy z podarunkami do tysięcy małych pacjentów przebywających na oddziałach trójmiejskich szpitali oraz byliśmy świadkami szerokich uśmiechów, jakie pojawiały się na nasz widok w wykonaniu wychowanków domów dla dzieci – podsumowują Mikołaje na Motocyklach.